separateurCreated with Sketch.

Drugie życie znicza w Tczewie. “Wszystkie cmentarze powinny brać przykład!”

WYMIANA ZNICZY
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Joanna Operacz - 06.11.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Każdy cmentarz to duże ilości śmieci. Niektóre z nich są zupełnie niezniszczone – np. znicze, które zostały wyrzucone tylko dlatego, że stało ich zbyt wiele na grobie. W Tczewie wpadli na pomysł, jak je wykorzystać.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Polskie cmentarze, zwłaszcza w dniach koło uroczystości Wszystkich Świętych, wyglądają zjawiskowo i panuje na nich wyjątkowa atmosfera.

Ale z tą piękną tradycją wiąże się jeden problem – każdy cmentarz generuje tony śmieci: zużytych zniczy, wypalonych wkładów i plastikowych kwiatów. Utylizacja tych odpadów to spore koszty, a często również marnotrawstwo.

 

Regał na używane znicze

Zakład Usług Komunalnych w Tczewie, który zajmuje się wywozem śmieci z miejskiego cmentarza komunalnego, znalazł sposób na to, jak zmniejszyć skalę problemu – postawił koło wyjścia regał na używane znicze. Jeśli ktoś już nie potrzebuje lampek, które stały na grobach jego bliskich, może je odstawić na półkę, a ktoś inny może je stamtąd nieodpłatnie zabrać. Obok stanął drugi regał z grabiami, miotłami i konewkami, których można używać do sprzątania grobów.

Nasi pracownicy zauważyli, że duża cześć śmieci to szklane znicze w bardzo dobrym stanie. Szkoda, żeby się marnowały. Wystarczy je umyć i włożyć nowy wkład, i mogą służyć komuś innemu – mówi Andrzej Fornalik, wicedyrektor Zakładu Usług Komunalnych.


SMOG W POLSCE
Czytaj także:
Rakotwórcze chmury. 19 z 20 najbardziej skażonych miast leży w Polsce


SPACER NA CMENTARZU
Czytaj także:
Spacery po cmentarzu i mój Dzień Wspomnień Rodzinnych – lubię 1 listopada!

 

Wyraźnie mniej śmieci

Regał stanął w kwietniu. Osoby odwiedzające cmentarz chętnie korzystają z tej możliwości, a śmieci jest mniej.

A przy okazji 60-tysięczny Tczew stał się sławny na całą Polskę, bo informacja o półce na znicze zamieszczona na portalu „Ciasny, ale własny Tczew” na Facebooku ma jak dotąd 2 tysiące udostępnień i prawie 400 komentarzy – niemal wyłącznie entuzjastycznych.

Wśród wpisów pod postem pojawiły się m.in. takie opinie:

Genialne w swej prostocie. To jest właśnie eko.

Takie miejsce powinno być przy każdym cmentarzu!!! Przede wszystkim w trosce o naszą planetę!

Świetny pomysł, wszystkie cmentarze powinny brać przykład.

Wiele osób zaapelowało do samorządowców i proboszczów w swoich miejscowościach, żeby zorganizowali podobne półki na ich cmentarzach. W ostatnich latach powstało w Polsce sporo miejsc, w których można zostawić książki albo „zawiesić” kawę albo obiad. Może teraz przyszła pora na znicze? Byłoby oszczędniej (dla zarządców cmentarzy i dla tych, którym akurat brakuje pieniędzy na kupno nowych zniczy) i lepiej dla środowiska.

jesteś fanem aleteia.pl_ (1)


TRASH
Czytaj także:
Niedługo utoniemy w śmieciach. Co się dzieje z odpadami, które produkujemy?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!