Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Znający podstawy łacińskiej teologii scholastycznej pamiętają pojęcie tzw. „cnót wlanych” lub „Boskich”, oznaczających wiarę, nadzieję i miłość.
Wiara, nadzieja i miłość jako trzy cnoty nadprzyrodzone, pochodzące bezpośrednio od Boga, pojawiają się razem po raz pierwszy w 13 rozdziale 1 Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian, znanego powszechnie jako „Hymn o miłości”. W kończącym hymn wersie 13 znalazło się zdanie:
W Septuagincie, greckim przekładzie Pisma Świętego, pojęcia te występują jako: πίστις (czyt. pistis), ελπίς (czyt, elpis) i αγάπη (czyt. agape). Przekład łaciński określa je z kolei jako: fides, spes i caritas.
W pierwszych wiekach Kościoła chrześcijanie często nadawali sobie imiona nawiązujące do pojęć biblijnych. Tak też stało się z trzema cnotami Boskimi. Wiara, Nadzieja i Miłość stały się popularnymi imionami żeńskimi na obszarze greckojęzycznym i Bliskim Wschodzie, czyli szczególnie w kręgu oddziaływania chrześcijaństwa wschodniego.
Bardzo dużą popularność zdobyły na obszarze Słowiańszczyzny, która znalazła się pod wpływem misji świętych z Salonik, Cyryla i Metodego – twórców alfabetu cerkiewnosłowiańskiego.
Imiona Wiera, Nadieżda i Ljubow (Вѣра, Надежда, Любовь) występują w różnych wariantach nie tylko we współczesnym rosyjskim, ukraińskim lub białoruskim, ale również czeskim i słowackim (Věra, Nadia, Luba), serbskim i chorwackim (Vera, Nada, Ljuba bądź Ljubica).
Co również interesujące, występują one także w świecie kultury anglosaskiej jako dokładne tłumaczenie tych starożytnych imion żeńskich: Faith, Hope oraz Love (rzadziej, ale również występuje imię Charity). Inaczej nieco stało się w Polsce: poza pojawiającym się sporadycznie i w dawnych czasach imieniem Nadzieja, imiona nawiązujące do wiary i miłości raczej nie były powszechnie nadawane dziewczynkom.
A jaka była historia oryginalnych świętych Pistis, Elpis i Agape? Nie mamy ostatecznej pewności, bo żyły one najprawdopodobniej jeszcze w II wieku po Chrystusie, stąd ich hagiografie opierają się na legendarnych przekazach.
Według najbardziej rozpowszechnionej opowieści, którą znajdziemy w greckim Menologionie (odpowiedniku łacińskiego Martyrologium rzymskiego) były one nastolatkami lub dziewczynkami pomiędzy 9 a 12 rokiem życia i córkami mieszkającej w Rzymie wdowy Zofii (grec. Sofija, mądrość). O ojcu dziewczynek i mężu Zofii nic nie wiadomo, również tego, czy w ogóle był chrześcijaninem.
Fakt, że prawie przez całe I tysiąclecie Kościoła nawet w pismach łacińskich występowały one pod imionami greckimi wskazuje, że mogły pochodzić właśnie ze wschodniej części ówczesnego Cesarstwa Rzymskiego i wychować się w kulturze greckiej. Przedwcześnie zmarły mąż i ojciec rodziny mógł być więc greckim kupcem lub pełniącym ważne funkcje państwowe cesarskim urzędnikiem.
Niektóre źródła podają z kolei, że Zofia wraz córkami mieszkała najpierw w Mediolanie i dopiero po śmierci męża przeniosła się z dziećmi do Rzymu. Możliwy jest również inny wariant: Zofia mogła pochodzić z Italii, a Grekiem był tylko jej mąż.
Sama Zofia była jednak chrześcijanką i tak wychowała swoje córki, praktykując wiarę w katakumbach z powodu panujących prześladowań uczniów Chrystusa. Gdy za panowania cesarza Hadriana (ok. 117-138 p. Chr.) wybuchło w Rzymie kolejne wielkie prześladowanie, rzymscy żołnierze wyłapywali chrześcijan, zmuszając ich do wyrzeczenia się wiary i oddawania czci rzymskim bóstwom.
Zofia pojmana z młodymi córkami miała zostać nakłoniona do zapalenia kadzidła przed figurą bogini Diany. Gdy stanowczo odmówiła i wyznała, że wierzy w Chrystusa, poddano torturom najpierw jej córki. Pistis, Elpis i Agape również nie chciały wyrzec się wiary i zostały zabite na oczach matki.
Według jednego przekazu Zofia zginęła tuż po nich, według innych pozostawiono ją przy życiu, ale wkrótce zmarła z boleści po utracie dzieci. Miało się to wydarzyć w ostatnich latach panowania Hadriana, około 137 roku p. Chr. Męczennice zostały pochowane w pobliżu otaczającego Rzym Muru Aureliana i okalającego go szlaku Via Appia. Po edykcie mediolańskim wybudowano w pobliżu kościół poświęcony świętemu Pankracemu, gdzie miały znajdować się relikwie świętych kobiet.
W starszych wydaniach Martyrologium rzymskiego wspomnienie męczeńskiej śmierci całej czwórki ustalono na 1 sierpnia. Później w Martyrologium pozostawiono tylko świętą Zofię. Chrześcijański Wschód, na którym nabożeństwo do Zofii Rzymianki i jej świętych córek Wiary, Nadziei i Miłości jest bardziej rozpowszechnione, a ikonom tych świętych oddaje się powszechną cześć, wspominane są 17 września według kalendarza juliańskiego.
Na Zachodzie przedstawiano święte w królewskich strojach i koronach symbolizujących męczeństwo. Na ikonach wschodnich Wiara, Nadzieja i Miłość stoją przed górującą nad nimi wzrostem Zofią, która wydaje się je obejmować. Wszystkie trzymają w rękach małe krzyże, również symbolizujące męczeństwo.
W kontakionie, hymnie liturgicznym poświęconym świętym, Wschód śpiewa: „Czcigodnej Zofii świętymi gałązkami były Wiera, Nadzieja i Luba: pogańską mądrość ogłupiły przez łaskę, zniosły męki, zwyciężyły, ukoronowane zostały niezniszczalnym wieńcem przez Władcę Chrystusa”.
Na podstawie: Menologion, oprac. o. archimandryta Roman Piętka MIC, Kostomłoty 2007.