separateurCreated with Sketch.

Co robi herb klubu Athletic Bilbao na wieży kościoła z XIII wieku?

ATHLETIC
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Alvaro Real - 26.02.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Za tą ciekawostką kryje się piękna historia, dzięki której miasteczko Trujillo (Hiszpania) odwiedza wielu turystów.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kościół pw. Santa María la Mayor w Trujillo w prowincji Cáceres na południu Hiszpanii to romańska świątynia z XIII wieku. Od momentu powstania była obiektem licznych prac remontowych i renowacyjnych. Możliwe, że w tej samej okolicy znajdował się meczet Torgiela pozostający w użytku aż do XIII wieku, a podczas chrześcijańskiej rekonkwisty w 1232 został poświęcony Najświętszej Maryi Pannie Wniebowziętej. W wieku XV i XVI poddano go renowacji i rozbudowie.

Przy żadnej z tych okazji nie umieszczono na wieży kościoła herbu klubu piłkarskiego Athletic Bilbao, ze względu na fakt, iż klub (pomimo swojej długiej historii) jeszcze nie istniał. W celu rozwikłania zagadki musimy przenieść się do roku 1972, kiedy to miejscowy kamieniarz zdecydował się dać wyraz swojej sportowej sympatii.

TRUJILLO

Shutterstock | celli

Dzwonnica kościoła zwana wieżą Julii ucierpiała na skutek silnych trzęsień ziemi w Lizbonie w latach 1531 i 1755. Konstrukcja wieży była tak nadwątlona, że lokalne władze w XIX wieku podjęły decyzję o jej zburzeniu i całkowitej rekonstrukcji na podstawie dostępnych ilustracji i fotografii. W 1972 podczas kolejnych prac renowacyjnych dzwonnicy Antonio „Serván” El Rana uwieńczył swoje dzieło, umieszczając herb swojej ukochanej drużyny na jednym z 58 kapitelów.

Ta anegdota jest bardzo popularna wśród miejscowej ludności, choć jak każda historia zawiera elementy tajemnicze i legendarne z domieszką plotek i inwencji mieszkańców. Niektórzy mówią, że kamieniarz tak postąpił, ponieważ uroczystej inauguracji odnowionej dzwonnicy miał dokonać generał Franco. Inni utrzymują, że rzemieślnikowi zlecono oryginalne wykończenie każdego z 58 kapiteli, a kiedy w pewnym momencie zabrakło mu pomysłów i sięgnął po herb, który miał pod ręką, ponieważ wykonał go już parę miesięcy wcześniej.

Gdziekolwiek nie leżałaby prawda, wobec małego herbu klubu piłkarskiego na wieży trzynastowiecznego kościoła nikt nie potrafi przejść obojętnie. Całą historię możemy przeczytać w dodatku sportowym dziennika El País “LIGA”, skąd dowiadujemy się również, że swoim „architektonicznym wykroczeniem” Antonio Serván „El Rana” ściągnął na siebie uwagę rady ministrów generała Franco i był na tę okoliczność przesłuchiwany. Ostatecznie jednak jego miłość do klubu Athletic Bilbao została wynagrodzona, gdyż miał okazję osobiście poznać jej legendarnego bramkarza, a jednocześnie swojego piłkarskiego idola – José Ángela Iribara.


MOJŻESZ Z ROGAMI
Czytaj także:
Czy Mojżesz miał rogi?


ASTRONAUTA W KATEDRZE
Czytaj także:
Co robi astronauta na murze średniowiecznej katedry?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!