separateurCreated with Sketch.

Jak być asertywnym, czyli o wyrażaniu własnego zdania

ASERTYWNOŚĆ
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Michał Krajski - 14.10.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Warto mieć własne zdanie, umieć je bronić, ale także nie narzucać go innym. W ten sposób będziemy też chętniej słuchani.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Asertywność kojarzy się przede wszystkim z umiejętnością okazywania sprzeciwu. W rzeczywistości chodzi o coś więcej – o zdolność wyrażania własnego zdania i swoich emocji i to w taki sposób, żeby nie naruszać praw drugiej osoby. W związku z tym dwie postawy, które należy uznać za nieasertywne, to bycie biernym bądź dominującym.

 

Masz prawo powiedzieć „nie”

Wiele osób wrażliwych ma problem z tym, żeby kierować do innych komunikaty, które, przynajmniej w ich przekonaniu, mogą być dla innych nieprzyjemne. Jest w tym naturalne pragnienie, aby nie robić nikomu przykrości. Pierwszym zagadnieniem jest jednak odpowiedź na pytanie, czy w danym wypadku mamy do czynienia z realną krzywdą.

Jeśli ktoś zaprasza nas do kina, chce, żebyśmy coś dla niego zrobili, prosi nas o coś, musi liczyć się z naszym zdaniem, naszą gotowością bądź nie, do podjęcia takiego lub innego działania. Mamy prawo odmówić. Nie musimy się przy tym usprawiedliwiać. Jeśli ktoś poczuje się tym dotknięty, oznacza to jedynie, że to on ma problem, bo nie bierze pod uwagę, że jesteśmy wolnymi ludźmi.

 

Masz prawo do własnych poglądów

Podobnie jest, jeśli ktoś jest oburzony wygłoszonym przez nas zdaniem. Mamy prawo do własnych poglądów. Często jest tak, że ktoś nie ma oporów, aby wypowiadać w naszej obecności nawet bardzo radykalnych opinii, a my nie zabieramy głosu w obawie, że to go w jakiś sposób obrazi. Znowu, istnieje taka możliwość, ale ponosi za to odpowiedzialność jedynie ten człowiek, który nie bierze pod uwagę, że nie każdy musi się z nim zgadzać.

 

Egzekwuj własne prawa bez obaw

Wiele osób rezygnuje ze swoich praw, aby nie stawiać nikogo w niewygodnym położeniu. Ma to miejsce najczęściej wtedy, kiedy otrzymują inny produkt/usługę, niż zamawiali. Niezależnie od tego, czy chodzi o zimny obiad w restauracji, nieposprzątany pokój w hotelu czy o wybrakowany towar w sklepie zawsze trzeba mieć świadomość, że mamy prawo, tym bardziej kiedy za to płacimy, zgłosić nasze zastrzeżenia.

Jeżeli dana osoba nie chce przyjąć naszych uwag, ani tym bardziej w jakiś sposób ich nam zrekompensować, możemy wezwać kierownika i przy nim wyrazić naszą opinię.

 

Bądź uprzejmy, ale stanowczy

Kiedy wyrażamy własne zdanie, odmawiamy zrobienia czegoś, formułujemy zastrzeżenia, zawsze powinniśmy robić to spokojnie, uprzejmie, bez podnoszenia głosu i formułowania niepotrzebnych złośliwości. Jeżeli krytykujemy danie w restauracji, nie ma potrzeby mówić kelnerowi: „No tak, uważacie się za dobry lokal, a tu…”.

Tego typu przytyki wywołują agresję i chęć obrony. Z drugiej strony nie powinniśmy się usprawiedliwiać, że w ogóle zabieramy głos: „Wie pan, nie chciałbym psuć atmosfery, ale gdyby zastanowiłby się pan, czy danie nie powinno być ciepłe, byłbym wdzięczny”.

Ten sposób okazywania reklamacji jest nieskuteczny, bo druga osoba widząc nasze niepotrzebne zażenowanie, wykorzysta je, by nas zbyć. Powinniśmy być stanowczy, czemu pomaga formułowanie wprost naszych zastrzeżeń: „To danie jest zimne”. Możemy poczekać na reakcję, ale dobrze jest też być przygotowanym na to, by określić nasze oczekiwania np.: „chciałbym podgrzania tego dania albo zwrotu pieniędzy”. W innym wypadku usłyszymy „przykro mi” i nic z tego dla nas nie będzie wynikać.

 

Druga strona nieasertywności

Wydaje się, że bierność, zwłaszcza wśród ludzi starszych, jest niestety powszechna. Stoi za tym przekonanie, że choć inni nieustannie im coś narzucają, oni sami nie mogą się temu przeciwstawiać. Prowadzi to do tego, że osoby te padają ofiarami licznych oszustw.

Są jednak również ludzie, którzy nie mają oporów, by narzucać innym własne zdanie, krytykować wszystko, a przy spotkaniu się z najmniejszym sprzeciwem podnosić głos i obrażać. W ich wypadku trening asertywności będzie polegać na uczeniu się akceptacji dla opinii i wyborów innych osób, a także zrozumienia i szacunku dla ich praw. Warto mieć własne zdanie, umieć go bronić, ale także nie narzucać innym. W ten sposób będziemy też chętniej słuchani.


ASERTYWNOŚĆ
Czytaj także:
Zastanawiasz się, czy jesteś asertywny? Niepotrzebnie…


CO ZAMIAST NIEGRZECZNY
Czytaj także:
Co można powiedzieć dziecku zamiast „jesteś niegrzeczny”?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags: