Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
W czasie pandemii osoby prowadzące małe biznesy znalazły się w poważnych tarapatach. Część z nich jest w stanie wybić się dzięki sprzedaży internetowej, zwłaszcza jeśli potrafią wypromować swoje produkty w mediach społecznościowych. Co jednak z tymi, którzy są już starsi i nie wiedzą, jak dotrzeć do szerszego grona odbiorców?
Z pomocą takim osobom przyszli studenci Uniwersytetu Warszawskiego, którzy na Facebooku, Twitterze, Instagramie i TikToku założyli profil „Dziadkowie biznesu”. Publikują na nim historie konkretnych ludzi i zachęcają do skorzystania z ich usług.
Już od jakiegoś czasu przeglądając profile w internecie można było natknąć się na posty użytkowników, którzy znaleźli świetną krawcową z maleńkiego zakładu lub nieznanego, a znakomitego piekarza. Gdy umieszczali o nich informacje z możliwością udostępnienia, odzew często przekraczał najśmielsze oczekiwania opisanych w nich osób, które nagle zdobywały szerokie grono zadowolonych klientów.
Problemem była jednak koordynacja i to, że niektórzy użytkownicy, mimo najlepszych chęci, nie mieli wystarczających zasięgów czy możliwości, żeby dotrzeć ze swoim postem do naprawdę dużej grupy. „Dziadkowie biznesu” za to szybko zdobywają popularność, a zamieszone na profilu posty już przynoszą wymierne rezultaty. Studenci zorganizowali też internetową zbiórkę, z której dochód w całości ma zostać przeznaczony na promocję biznesów seniorów.
„Pan Ryszard ma 80 lat, a jako szewc pracuje od 70 lat! Przez pandemię sytuacja zakładu znacznie się̨ pogorszyła. Mężczyzna przesiaduje całymi dniami w swoim zakładzie, czekając na klientów, jednakże ciężko mu zarobić́ na czynsz i opłaty, ponieważ̇ często bywa tak, że nikt się̨ nie zjawia” – piszą autorzy „Dziadków biznesu”. Dołączają też godziny otwarcia, adresy i mapki dojazdowe.
Pani Walentyna z Białegostoku prowadzi lodziarnię „Pingwin” i robi to od 62 lat. Naturalne lody wyrabia tradycyjną metodą, a z powodu pandemii straciła wielu klientów.
Pan Mirosław z Warszawy jest zegarmistrzem, który w swoim zakładzie pracuje od 35 lat, a pani Henia z Łodzi oferuje usługi prasowania.
Na profilu systematycznie pojawiają się nowe propozycje biznesów seniorów. Organizatorzy zachęcają do kontaktu wszystkich znających starsze osoby, których działaniom przydałoby się trochę rozgłosu.