separateurCreated with Sketch.

Sierociniec Matki Teresy zamknięty przez indyjskie władze. Jest też decyzja ws. finansowania sióstr

HABIT MISJONAREK MIŁOŚCI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 10.01.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Pod naciskiem indyjskiego rządu misjonarki miłości musiały zamknąć dom dziecka w Kanpur w stanie Uttar Pradesh. Jednocześnie, prawdopodobnie w wyniku presji międzynarodowej opinii publicznej, władze kraju zezwoliły na odnowienie licencji na zagraniczne finansowanie dla tego założonego przez św. Matkę Teresę zgromadzenia.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Założony przed 50 laty przez św. Matkę Teresę sierociniec w Kanpur powstał na terenie należącym do wojska. Umowa o dzierżawę obiektu wygasła 3 lata temu i indyjskie władze odmawiały jej przedłużenia. Co więcej, Ministerstwo Obrony zażądało zapłaty przez misjonarki 221 tys. EUR za „nieuprawnione korzystanie z nieruchomości”.

Placówka zamknięta została nieco ponad tydzień po tym, jak rząd Indii zabronił misjonarkom miłości przyjmowania datków od zagranicznych darczyńców. Władze kraju uznały bowiem, że wspólnota nie spełnia już „kryteriów przydatności”. Otrzymywane przez duchowe spadkobierczynie Matki Teresy darowizny od dobroczyńców spoza Indii stanowiły gros finansowania prowadzonej przez nie sieci ośrodków dla ubogich i bezdomnych.

Pod naciskiem międzynarodowej opinii publicznej w ostatni piątek (7.01) zakaz ten został jednak cofnięty. Trwające od świąt Bożego Narodzenia ograniczenia zmusiły jednak siostry m.in. do ścisłego racjonowania żywności w prowadzonych przez nie placówkach.

Prześladowania nie tylko wobec duchowych córek św. Matki Teresy

Wysiedlony sierociniec to tylko jeden z przykładów nasilających się szykan i przemocy wobec chrześcijan w Indiach. Według danych indyjskiego Zjednoczonego Forum Chrześcijańskiego rok 2021, z 486 udokumentowanymi incydentami, ustanowił smutny rekord pod względem liczby przypadków antychrześcijańskich wystąpień w tym kraju. Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy roku 2021 miało tam miejsce ponad 100 aktów przemocy wobec chrześcijan.

Dyskryminacyjna kampania inicjowana jest przez nacjonalistycznego prezydenta Narendrę Modiego i jego rządzącą krajem Indyjską Partię Ludową. Fali prześladowań organizowanej przez indyjskie władze centralne i samorządowe towarzyszy także eskalacja aktów agresji ze strony nacjonalistycznie nastawionej części społeczeństwa. Analizujący zjawisko „New York Times” pisał niedawno m.in. o szeregu pobić chrześcijańskich duchownych, fałszywie oskarżanych o przymuszanie do nawrócenia. 12 z 28 krajowych stanów, pod pretekstem walki z przymusowym prozelityzmem, ograniczyło już możliwość głoszenia Ewangelii nawet w środowiskach indyjskich chrześcijan. W Boże Narodzenie w niektórych miejscowościach odmawiano zaś chrześcijanom prawa do publicznego sprawowania nabożeństw.

Chrześcijanie stanowią ok. 2–3% spośród 1,4 mld mieszkańców Indii. Oprócz nich ofiarą religijnych prześladowań padają w tym kraju również muzułmanie, masowo oskarżani o działalność terrorystyczną.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.