Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Przejście graniczne w położonym na północy Rumunii Syhocie jest jednym z trzech, którymi napływają do kraju ukraińscy uchodźcy. Jest też przejściem najbardziej charakterystycznym, z uwagi na zrekonstruowany, drewniany most, powstały kilkadziesiąt lat temu w miejscu zniszczonej, zabytkowej przeprawy. W ostatnich dniach panorama rozciągająca się z tego miejsca stała się jeszcze bardziej niezwykła...
Mieszkańcy miasteczka, działający w nim wolontariusze oraz pogranicznicy wpadli bowiem na pomysł, jak nieco złagodzić przekraczającym granicę ukraińskim dzieciom traumę ucieczki. Wzdłuż mostu ułożyli pluszaki, które przybywający do Rumunii najmłodsi mogą zabrać na drogę. Prócz nich, ukraińskie dzieci otrzymują również paczki z owocami i słodyczami. Syhoccy urzędnicy przyznają przy tym, że inspiracją dla akcji była postawa polskich wolontariuszy, pozostawiających upominki i wózki dla maluchów na dworcu w Przemyślu.
***
Według danych UNHCR i UNICEF z 18 marca, od początku rosyjskiej inwazji Ukrainę opuściło ok. 3,2 mln uchodźców, w tym ponad 1,5 mln dzieci. Ok. 2 mln spośród uciekinierów trafiło do Polski. Druga w kolejności Rumunia przyjęła ich ok. pół miliona.
Według danych strony ukraińskiej, 109 maluchów zginęło w wyniku prowadzonych przez agresora ostrzałów i bombardowań ludności cywilnej. Dla uczczenia pamięci najmłodszych ofiar rosyjskiej napaści mer Lwowa, Andrij Sadowy, wystawił dziś na miejskim rynku 109 pustych dziecięcych wózków.