separateurCreated with Sketch.

7 osób zginęło w rosyjskim ataku na placówkę Caritasu w Mariupolu

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 12.04.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Tragiczne informacje z Mariupola przekazała miejscowa placówka Caritasu. Zgodnie z podanymi przez organizację informacjami, w rosyjskim ataku czołgowym z 15 marca zginąć miało 7 osób, w tym 2 pracowniczki punktu i 5 cywili, którzy przyszli po pomoc.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Mariupolska placówka powstała zaledwie w 2018 r. "Ile nadziei i perspektyw było wtedy przed nami. Wszystko to zostało zniszczone przez Rosjan. Szkoda słów!" – czytamy we wpisie opublikowanym na fanpage'u ukraińskiego Caritasu. "Wieczna pamięć wszystkim niewinnie zabitym! Szczere kondolencje dla rodziny i bliskich!" – dodali przedstawiciele organizacji.

Ukraiński Caritas prowadzi w chwili obecnej 80 ośrodków regionalnych, skupiających ok. tysiąca pracowników i wolontariuszy. Od początku wojny placówki organizacji świadczą pomoc finansową, rzeczową i duchową osobom poszkodowanym w wyniku rosyjskiej inwazji.

***

Według (znacząco niepełnych, jak się podkreśla) danych Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) od początku rosyjskiej inwazji zginęło w Ukrainie 1766 cywili, a kolejnych 2383 zostało rannych. W liczbie tej zawiera się co najmniej 128 zabitych dzieci (stan na 9.04). Wyższe szacunki podaje jednak strona ukraińska, wedle której w samym Mariupolu zginąć miało od 5 do nawet 10 tys. mieszkańców, a łączna liczba najmłodszych ofiar śmiertelnych ma być nie mniejsza niż 183 osoby. Wczorajszego (11.04) wieczora z oblężonego miasta docierać zaczęły, niepotwierdzone póki co, informacje o użyciu przez Rosjan zakazanej umowami międzynarodowymi broni chemicznej.

Oblężony od 2 marca Mariupol odcięty jest od dostaw wody, prądu, gazu, lekarstw i żywności. Nieprzerwanie trwa w nim ostrzał i bombardowanie budynków mieszkalnych, a także korytarzy i konwojów humanitarnych. Uszkodzeniu ulec miało ok. 90% zabudowy miasta, w tym 30% zostało całkowicie zburzone. Ostatnie informacje nt. liczby uwięzionych w Mariupolu cywilów mówią o ok. 130 tys. mieszkańców. Na razie z miasta udało się ewakuować ok. 60-100 tys. osób. Nawet 80 tys. cywilów z regionu mogło zaś zostać przymusowo wysiedlonych do Rosji i na tereny okupowane przez nią od 2014 r. Z miasta docierają sygnały o przypadkach zgonów z powodu głodu i odwodnienia.

16 marca Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał rosyjską agresję na Ukrainę za nielegalną i zażądał jej natychmiastowego zakończenia. Na rozpatrzenie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym czeka oskarżenie o popełnianie przez Rosję zbrodni wojennych. Według stanu na 10 kwietnia, kraj ten podejrzewa się o dopuszczenie się ok. 5600 takich przypadków od początku inwazji. Przedstawiciele Rosji nie stawili się do tej pory na wysłuchaniu stron przed Trybunałem.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!