1"Zbyt mało nauki, za dużo imprez”. Papież Franciszek szczerze wspomina studenckie czasy
„Myślę, że miałem psychikę normalnego ucznia: zbyt mało nauki, za dużo spacerów, za dużo imprez” – powiedział papież Franciszek grupie katolickich studentów z Irlandii Północnej, którzy przyszli na spotkanie z nim w poniedziałek 25 kwietnia.
W młodości, przed odkryciem powołania kapłańskiego, obecny Ojciec Święty studiował chemię. W ramach studiów codziennie rano pracował w laboratorium, co narzucało mu dość surowy rytm życia. Jedną z rzeczy, których żałuje – powiedział studentom z Queen's University w Belfaście – jest to, że był zmuszony studiować bez "wspólnoty przyjaciół", co – jak stwierdził – mogło być przyczyną jego braku motywacji.
Ostatnia rada papieża dotycząca życia studenckiego? Robić psikusy i mieć poczucie humoru, ale "zawsze z jasnym umysłem i czystym sercem".
Cała wypowiedź Franciszka dostępna jest również w jęz. polskim tutaj.
2W Hiszpanii pracuje niezależna komisja ds. przestępstw seksualnych w Kościele. Głos w sprawie zabrał przewodniczący episkopatu
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Hiszpanii i arcybiskup Barcelony, kard. Juan José Omella, zapewnił w obecności wszystkich biskupów kraju, że "ofiary przestępstw są naszym absolutnym priorytetem". Duchowny wygłosił to oświadczenie podczas Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu, pierwszego od czasu podjęcia decyzji o zleceniu niezależnej kancelarii prawnej zbadania przypadków przestępstw w hiszpańskim Kościele.
Kardynał Omella wyraził swój "głęboki ból z powodu przestępstw popełnionych przez naszych braci" i zobowiązał się do ścisłej współpracy z władzami w celu ustalenia prawdy. Hiszpański prałat podkreślił również, że Kościół przeszedł "długą drogę" w walce z przestępstwami, a zjawisko to jest obecnie traktowane z większą "przejrzystością, rygorem technicznym i konsekwencją prawną".
3Ks. Giuseppe Morosini – duchowny zakatowany przez Niemców za pomoc partyzantom
We Włoszech 25 kwietnia obchodzony jest jako Dzień Wyzwolenia. To właśnie w tym dniu w 1945 r. Komitet Wyzwolenia Narodowego, główny organ włoskiego ruchu oporu, wezwał do ogólnonarodowego powstania przeciwko faszystom i Niemcom.
W świetle powyższego wspomnienia redaktor Crux, John Allen, przypomina postać ks. Giuseppe Morosiniego. Ten wincentyński duchowny, początkowo służący partyzantom radą duchową, stopniowo coraz bardziej angażował się w działalność ruchu oporu. W pewnym momencie zaczął pomagać w dostarczaniu rebeliantom m.in. broni i informacji.
W 1944 r. pewien niemiecki urzędnik wojskowy, który miał wyrzuty sumienia z powodu okupacji, wręczył Morosiniemu szereg tajnych planów, a ten przekazał je włoskiemu ruchowi oporu. Zadenuncjowany przez donosiciela gestapo, duchowny został aresztowany i poddany torturom, a następnie skazany na śmierć.
Armia niemiecka rozkazała wykonać egzekucję oddziałowi włoskich żołnierzy, ale 10 z 12 żołnierzy wystrzeliło w powietrze, w związku z czym niemiecki oficer musiał dobić ks. Morosiniego. Jeden z ocalałych więźniów, który poznał duchownego, powiedział, że ten "pobłogosławił swój pluton egzekucyjny, krzycząc: Boże, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią, jak Chrystus na Golgocie".
4Rdzenni mieszkańcy Kanady protestują przeciw dyskryminacji w przygotowaniach do pielgrzymki papieża
Papież Franciszek ma odwiedzić Kanadę pod koniec lipca. W ramach pielgrzymki planowane są jego odwiedziny w miastach Quebec, Edmonton i Iqaluit – stolicy inuickiego terytorium Nunavut. Stolica Apostolska nie przekazała jednak jeszcze oficjalnego potwierdzenia tych zamierzeń.
Organizacja papieskiej wizyty wywołuje pewne rozczarowanie wśród przedstawicieli "Pierwszych Narodów" Kanady, którzy skarżą się, że nie zostali włączeni w jej przygotowania. Gérald Antoine, szef regionalny Zgromadzenia Pierwszych Narodów Terytoriów Północno-Zachodnich, uważa, że Watykan i biskupi kanadyjscy popełnili "błąd", nie biorąc pod uwagę oczekiwań "rdzennej rodziny".
W odpowiedzi Konferencja Episkopatu Kanady obiecała, że pełniej zaangażuje w jej organizację wspólnoty tubylcze. Biskupi przypomnieli również, że papież poprosił ich o współpracę z "Pierwszymi Narodami" na "odnowionej, owocnej drodze, na której spotkania i wspólne projekty będą bardzo pomocne".
5Zakonnice ratują zambijskie nastolatki przed ubóstwem.
W Chawamie, jednym z największych slumsów stolicy Zambii, Lusaki, Siostry Misjonarki Świętej Rodziny oferują młodym kobietom szkolenie zawodowe, aby pomóc im zapewnić sobie przyszłość.
W swoim domu Cheshire Divine Providence katolickie zakonnice, które są obecne w Afryce od XVIII w., stworzyły szkołę kształcącą w zakresie rzemiosła, szkołę komputerową oraz szkoły podstawową i średnią. Zakonna szkoła gospodarstwa domowego przyjmuje ponad 100 uczennic rocznie, koncentrując się na nauce gotowania, szycia i robienia na drutach. Większość dziewcząt pracuje w restauracjach, zakładach krawieckich, hotelach i obiektach noclegowych lub zakłada własne firmy.
"Nie mogę się doczekać, kiedy spełnię swoje marzenie i wyjdę z ubóstwa" – mówi jedna z uczennic, która chce zostać projektantką mody.