separateurCreated with Sketch.

Skupuje zamknięte kościoły, by chronić je przed profanacjami. Niezwykła postawa niderlandzkiego przedsiębiorcy

Wim Annen - przedsiębiorca kupuje stare kościoły w Holandii
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Chrześcijański przedsiębiorca z Niderlandów, 74-letni Wim Annen, w ciągu pięciu lat kupił cztery kościoły w Geldrii – największej prowincji kraju. Jakie motywacje stoją za tymi decyzjami?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jak stwierdził w rozmowie z "Nederlands Dagblad" Annen, chce on w ten sposób zapobiec przekształcaniu budynków kościelnych w mieszkania, sklepy czy różnego rodzaju punkty usługowe. Mężczyzna wyraża nadzieję, że w przyszłości ludzie znów zaczną w większym stopniu uczęszczać do świątyń.

Przedsiębiorca powiedział też, że chce zachować kupowane kościoły jako miejsca refleksji i „uczynić je bardziej otwartymi”. „Są one piękniejsze niż sala bilardowa czy centrum dywanów” – dodał.

Annen wyraził przy tym przekonanie, że choć frekwencja w kościołach gwałtownie spada, to jednak „wiara ludzi nie zanikła”. Na skutek pandemii i wojny wielu ludzi przekonało się, że „nie możemy być sami”. „Wierzę, że potrzeba obecności kościoła znów wzrośnie” – argumentuje przedsiębiorca.

Mężczyzna w rozmowie z niderlandzkim dziennikiem dzieli się również świadectwem własnego nawrócenia, do którego doszło przed 5 laty. Zaszło ono pod wpływem trudnych wydarzeń w życiu osobistym, które uświadomiły Annenowi, jak zagubionym jest człowiekiem. Przedsiębiorca poczuł się w obowiązku podziękować Bogu za łaskę tej przemiany.

Po zakupieniu kościoła katolickiego w Meddo, w którym nabożeństw nie sprawowano od przeszło roku, Annen zamierza nabyć jeszcze w tym roku trzy inne świątynie w rejonie Achterhoeku. Według mediów, dobroczyńca jest już właścicielem kościoła baptystów w Doetinchem i dwóch innych świątyń w Hoogeveen i Zuidwolde.

Przedsiębiorca podkreśla też, że przed zakupem każdego z budynków konsultuje się ze sprzedającą go wspólnotą co do sposobu jego dalszego wykorzystania. Marzeniem Annena jest, aby – po niezbędnych remontach – zakupione świątynie ponownie zaczęły przyjmować wiernych na nabożeństwach. Mężczyzna zaznacza, że w przypadku renesansu religijności wśród Niderlandczyków, pierwotni właściciele kościołów zyskają możliwość ich odkupienia.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!