separateurCreated with Sketch.

Spowiedź: czy można nie wyznać grzechu ciężkiego i nie popełnić świętokradztwa? [wyjątki]

Confession
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Mogą zdarzyć się sytuacje, w których wystąpi „niemożliwość moralna” integralnego wyznania grzechów podczas spowiedzi. Poniżej wymieniamy takie przypadki.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Czy zatajenie grzechu zawsze jest zatajeniem?

Jest to przypadek, w którym spowiadający się z uzasadnionych przyczyn nie wyzna konkretnego grzechu ciężkiego, który pamięta, ale nie zaciąga przy tym winy, ponieważ wyznanie grzechu pociągałoby za sobą niebezpieczeństwo lub poważną niedogodność dla niego samego, spowiednika lub osoby trzeciej. Do takich przypadków zalicza się:

    Każda z tych sytuacji może nastąpić tylko wówczas, gdy z naprawdę ważnych powodów spowiedzi nie można odbyć w innym terminie lub u innego spowiednika. Pominięcie lub obiektywnie ogólne (e.c. grzech przeciwko czystości zamiast cudzołóstwa) wyznanie grzechu dotyczyć może jedynie tego grzechu, z którym wiąże się moralna niemożliwość wyznania.

    Grzech i tak trzeba wyznać

    Należy pamiętać, że każdy grzech ciężki niewyznany na spowiedzi – przez zapomnienie lub w związku z niemożliwością moralną w tzw. dobrej wierze – jest odpuszczany raz na zawsze, ale jedynie ubocznie (łac. indirecte). Ponieważ zaś prawo kanoniczne domaga się stanowczo i jednoznacznie, by każdy grzech ciężki został przedstawiony do bezpośredniego odpuszczenia, należy go wyznać przy najbliższej spowiedzi.

    Nawet wówczas, gdy spowiadający się nie wyznał danego grzechu ciężkiego z naprawdę ważnej przyczyny, nie zostaje zwolniony z obowiązku wyznania go w sprzyjających okolicznościach. Obowiązek ten ciąży na nim poważnie aż do czasu, gdy ów grzech wyzna w sakramentalnej spowiedzi. Zaniechanie dopełnienia tego obowiązku jest poważnym grzechem.

    Tekst napisany w oparciu o: ks. Marian Pastuszko, „Pojednanie penitenta z Bogiem i Kościołem (kan. 960)” [w:] „Prawo Kanoniczne: kwartalnik prawno-historyczny” 42/1-2, 1999, s. 3-56.

    Newsletter

    Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.