Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Po 5 obiektów sakralnych utraciły, przynajmniej czasowo, żyjące na Ukrainie mniejszości żydowska i muzułmańska. Szczegółowe statystyki dotyczące zniszczonych świątyń, ale też pozostałych budynków przynależących do wspólnot religijnych, publikuje z tygodniowymi aktualizacjami Państwowa Służba Ukrainy ds. Etnopolityki i Wolności Sumienia (DESS).
Spośród 260 zniszczonych budowli zaklasyfikowanych jako chrześcijańskie. 30 z nich przynależy do Kościołów i wspólnot protestanckich, 21 do Kościoła Prawosławnego Ukrainy metropolii kijowskiej, 4 do Kościoła rzymskokatolickiego, 3 do Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, a aż 66 budynków do wspólnoty Świadków Jehowy (w statystykach DESS mylnie uwzględnianych jako denominacja chrześcijańska). Sama instytucja zaznacza przy tym, że Świadkowie nadsyłają jej najbardziej szczegółowe dane.
Zdecydowana większość zniszczonych świątyń i budynków (136 z 270) przynależy jednak do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego. Jest to o tyle zrozumiałe, że gros jego wiernych pochodzi z terenów wschodniej Ukrainy, gdzie od kilku miesięcy toczą się najcięższe walki. Największa liczba budynków sakralnych utracona została w obwodach donieckim (67), ługańskim (58), kijowskim (43) i charkowskim (35). Co ważne, wiele z tych obiektów trafionych zostało pociskami kierowanymi. Oznacza to, iż atakowane były z premedytacją, z chęcią zabicia ukrywającej się w nich ludności cywilnej.
Jako że jednak sama statystyka, choć porażająca, może okazać się niewystarczająco obrazowa, przypomnijmy kilka szczególnie ważnych świątyń, które zostały zdewastowane bądź całkowicie zniszczone wskutek rosyjskiej inwazji:
1Monaster Jelecki Zaśnięcia Matki Bożej w Czernihowie
Czernihów to – obok Kijowa – drugie największe na Ukrainie skupisko zabytków architektonicznych z czasów Rusi Kijowskiej (IX-XII w.). Należąca do kompleksu Monasteru Jeleckiego cerkiew św. Piotra i Pawła to bodaj drugi najstarszy obiekt sakralny, uszkodzony w toku rosyjskiej inwazji. Pochodząca z 1069 r. świątynia ucierpiała w ostrzale artyleryjskim w drugim tygodniu wojny (7.03). Przylegające do niej klasztorne cele to najstarsze zachowane budowle murowane na lewobrzeżnej Ukrainie.
Według legendy założycielem kompleksu był późniejszy książę kijowski Światosław II Jarosławicz. Zespół klasztorny miał powstać w miejscu objawienia Matki Bożej. W swojej historii świątynia był kilkukrotnie niszczona i odrestaurowywana, największa rozbudowa dokonała się w wieku XVII. Powstał wówczas górujący dziś nad całością budynek katedry pw. Wniebowzięcia NMP. Bodaj najmocniej cały zespół ucierpiał jednak wcześniej, w roku 1239, gdy Czernihów został spalony i ograbiony przez Tatarów. W czasach ZSRR komuniści urządzili w przestrzeni klasztoru miejską filharmonię. Do roli sakralnej kompleks powrócił w latach 90. ubiegłego wieku, po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości.
2Sobór Przemienienia Pańskiego w Czernihowie
Skoro wspomnieliśmy o drugiej najstarszej budowli sakralnej zniszczonej w toku rosyjskiej inwazji, powiedzieć musimy także o tej, której przysługuje palma pierwszeństwa w tym smutnym rankingu. Również w Czernihowie znajduje się jeden z najstarszych zachowanych kamiennych budynków w kraju, sobór Przemienienia Pańskiego. Jego budowę rozpoczęto prawdopodobnie ok. roku 1030. Spustoszenie przyniósł mu później wspomniany wyżej najazd Tatarów. Świątynia przez lata przechodziła kilka gruntownych remontów, była też rozbudowywana. W jej wnętrzu udało się jednak ocalić część oryginalnych XI-wiecznych fresków i rzeźb. Z uwagi na ogromną wartość historyczną budynku, nawet sowieci zdecydowali się uczynić z niego muzeum. W wyniku intensywnego ostrzału miasta w dn. 24-26 marca br. zniszczeniu uległy przynależące do soboru zakrystia oraz jedna z wież.
3Ławra Świętogórska w Swiatohirsku
Świętogórska Ławra to obok Ławr Peczerskiej i Poczajowskiej jeden z trzech największych ośrodków życia monastycznego na Ukrainie. Przed rosyjską inwazją zamieszkiwało w nim na stałe przeszło 100 mnichów (przed rewolucją październikową było ich tam ponad 600!). Na obszarze Świętej Góry zakonnicy osiedli prawdopodobnie już w XV w., w pierwszych dziesięcioleciach zmagając się z regularnymi najazdami Tatarów. Kompleks był dwukrotnie w swojej historii zamykany. W 1787 r. wymusiła to caryca Katarzyna II, a następnie, w 1917 r., bolszewicy. Drugiej ze wspomnianych dat towarzyszyły zresztą tragiczne wydarzenia. Wielu mnichów komuniści zamordowali na miejscu, rabując i podpalając część zabudowań. Reszta kompleksu przekształcona została później w robotnicze sanatorium.
Z racji swojego przyfrontowego położenia ten ważny ośrodek ukraińskiego życia duchowego kilkukrotnie w trakcie trwającej wojny doświadczał rosyjskiego ostrzału i bombardowań. W jednym z nich, 1 czerwca, życie straciło dwoje spośród kilkuset ukrywających się na terenie klasztoru uchodźców, kilka kolejnych osób zostało rannych. Wskutek ostrzału z 4 czerwca spłonęła także należąca do kompleksu największa drewniana cerkiew na Ukrainie, pw. Wszystkich Świętych. 7 czerwca miasto Swiatohirsk zajęły wojska rosyjskie, które jednak nie dotarły do położonego po drugiej stronie Dońca klasztoru. 12 września br. siły ukraińskie poinformowały zaś o wyzwoleniu miejscowości.
4Wyższe Seminarium Duchowne pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Worzelu
O ile wszystkie wymienione wyżej świątynie przynależą do patriarchatu moskiewskiego, wspomnieć trzeba również o zniszczonym obiekcie sakralnym ważnym dla historii katolicyzmu na Ukrainie. O tegorocznych wydarzeniach w rzymskokatolickim seminarium w podkijowskim Worzelu pisaliśmy już na naszych łamach dwukrotnie (tutaj oraz tutaj). Okupujący miasteczko w dn. 9 marca-1 kwietnia Rosjanie splądrowali i zdemolowali jego budynek, kradnąc m.in. relikwię Jana Pawła II – kielich mszalny z jego pielgrzymki na Ukrainę z 2001 r.
Wydarzenia z marca br. to zresztą kolejny już raz, gdy wojska rosyjskie spustoszyły seminarium. Po raz pierwszy dokonały tego w 1768 r. w toku walk z konfederatami barskimi. Placówka funkcjonowała wówczas zaledwie od 9 lat. W latach zaboru rosyjskiego seminarium było systematycznie marginalizowane przez władze. Znaczną część jego kleryków stanowili wówczas studenci pochodzenia polskiego. W 1920 r. kadra i podopieczni placówki w związku z wojną polsko-bolszewicką zmuszeni byli przenieść się do Gniezna. W swoim dawnym miejscu przynależące do diecezji kijowsko-żytomierskiej seminarium doczekało się reaktywacji dopiero w roku 1995.