separateurCreated with Sketch.

Internauci “odprawiają msze” w popularnej grze komputerowej. Co sądzicie o takiej formie ewangelizacji?

Msze święte na platformie Roblox
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 12.01.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Młodzi gracze odtworzyli nawet jasnogórską kaplicę Cudownego Obrazu!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Roblox to popularna, edukacyjna gra internetowa (a w zasadzie platforma do tworzenia prostych gier), obecna w sieci od 2006 r. Produkcja zdobyła rozpoznawalność m.in. dzięki charakterystycznej modułowej strukturze przedstawionego świata, przypominającej klocki. Dziennie rozgrywce w Robloxa oddaje się przeszło 50 mln, w większości młodych, internautów.

W ostatnich dniach wśród polskich użytkowników gry zauważyć dał się intrygujący trend. Otóż młodzi gracze zaczęli bawić się... w odprawianie "wirtualnych mszy świętych". Początkowo niszowa "rozrywka" szybko zgromadziła prawdziwe tłumy uczestników. Zjawisku jako pierwszy przyjrzał się szerzej serwis esportmania.pl.

Najpopularniejszy z gromadzących graczy serwerów, "Archidiecezja gnieźnieńska" (nie jest to oficjalny serwer archidiecezji), liczy w tej chwili ok. 30 tys. członków. "Ewangelizujemy i uczymy się Boga, prowadząc msze święte i nabożeństwa, wzrastając ku Jego chwale" – czytamy w pozostawionym przez jego twórców opisie.

"Msze święte na Roblox nie mają żadnej wartości sakramentalnej!" – podkreślają przy tym. Niemniej jednak, jak grzyby po deszczu wyrastają w grze kolejne świątynie i "mszalne" serwery. Wczorajszego wieczora (11.01) na serwerze "Archidiecezja wrocławska" gracze zrekonstruowali nawet Apel Jasnogórski w odtworzonej kaplicy Cudownego Obrazu.

Czy wirtualne msze to grzech?

Co ważne, z dostępnych w internecie nagrań wynika, iż zjawisko nie ma charakteru prześmiewczego. Młodzi "celebransi" wydają się podchodzić do wirtualnych "nabożeństw" z pełną powagą, zachowując porządek liturgii.

Na temat fenomenu robloxowych "mszy" wypowiedział się m.in. znany mediów społecznościowych ks. Sebastian Picur. "Wielki szacun dla chłopaków za znajomość liturgii" – podkreślił.

Duchowny przypomniał też, iż w sprawowanie eucharystii bawiło się jako dzieci wielu późniejszych świętych. Na pytanie jednego z użytkowników sieci, czy tego rodzaju zabawa nie jest grzechem, odparł zaś, że byłoby tak jedynie w przypadku znieważania wartości religijnych.

Z przychylnością o zaskakującym trendzie wypowiada się również większość internautów. "Nie da się Pana Boga zagłuszyć i wypędzić, delikatnie napomina, i to pokazuje tęsknotę w tych ludziach do prawdziwego kościoła" – skomentował jeden z użytkowników sieci. "Obejrzałem jedną z takich mszy i o dziwo pięknie zrobiona. (...) Myślę, że niejedna parafia mogłaby się wzorować" – dodał inny.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!