separateurCreated with Sketch.

Ojca i córkę łączy pasja do kawy. Dzięki niej pomagają bezdomnym! 

Father and daughter Street Brew Coffee
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cerith Gardiner - 21.08.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Tata i córka Campbellowie z Kanady uwielbiają tak samo kawę, jak pomoc osobom w potrzebie. Oto jak udało im się połączyć te dwie życiowe pasje.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jest coś pięknego w więzi ojca z córką, zwłaszcza jeśli służy ona pomocy potrzebującym. Tak właśnie jest w przypadku Caitlin Campbell i jej ojca, Rossa.

Oboje uwielbiają kawę. Jak wyjaśniła Caitlin w wywiadzie dla The Star: „Kawa to napój, który tworzy społeczność. Ludzie spotykają się w centralnym miejscu i łączy ich wspólna miłości do aromatycznego napoju. Zauważyłam, jak wiele spraw ma miejsce w kawiarni, od rozmów kwalifikacyjnych po randki i nawiązywanie nowych przyjaźni”.

Kiedy jej ojciec doszedł do wniosku, że żadna kawiarenka mu nie odpowiada, postanowił nauczyć się palić własną kawę. Caitlin przyłączyła do niego i był to początek bardzo owocnej podróży obojga.

„Caitlin i ja poświęciliśmy swoje wolne chwile tworzeniu wysokiej jakości kawy. Pierwsze partie, które wypaliliśmy, były nieco niewprawne, ale ostatecznie ustaliliśmy odpowiedni profil prażenia kawy, który nasi przyjaciele i rodzina pokochali i wciąż się tej kawy domagali” - powiedział Ross w wywiadzie dla The Canadian.

Wspieranie bezdomnych

Jednak ojca i córkę łączy także zamiłowanie do pomagania tym, którzy mają mniej szczęścia w życiu. Ross od zawsze domagał się zapewnienia lepszego wsparcia osobom w kryzysie bezdomności. Dlatego kolejnym, logicznym krokiem było połączenie pasji do kawy ze wsparciem tych, którzy nie mają własnego domu.

Jak wspomina Ross: „Wiedziałem, że kawa jest jednym z najpopularniejszych napojów Kanadyjczyków i miałem świadomość, że jestem w stanie wypuścić na rynek wysokiej jakości produkt, a dochód z jego sprzedaży możemy wykorzystać na pomoc bezdomnym”.

Campbellowie zjednoczyli miłośników kawy w swojej społeczności poprzez markę Street Brew. Kawosze mogą zakupić swój ulubiony napój, a część zysków przeznacza się na walkę z bezdomnością.

Kawa i uśmiech idą w parze

I chociaż COVID-19 na chwilę pokrzyżował ich plany, ojca i córki nie powstrzymało to od znalezienia doskonałej jakości mieszanki, która zachęci klientów do odwiedzenia przyczepy, z której sprzedają kawę. Oboje palą kawę oraz zapewniają swoim klientom wysokiej jakości, przyjazną obsługę, dając im przez to tyle samo energii i radości, co codzienna dawka kofeiny.

Na szczęście to wspólne przedsięwzięcie odnosi spory sukces; Caitlin staje się coraz bardziej rozpoznawalna w mediach społecznościowych, a Street Brew zyskuje coraz większą rzeszę fanów, nawet w miejscach tak odległych jak australijskie Sydney. Zwolennicy mogą wspomóc ich wysiłki, kupując kawę Street Brew i towary w ich sklepie internetowym.

Ross i Caitlin uczą nas wszystkich, jak możemy realizować własne pasje i przy okazji służyć innym. Aby dowiedzieć się więcej o ich działaniach, obejrzyjcie poniższy film:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!