separateurCreated with Sketch.

„Dalej tylko pola” – inspirująca historia nawrócenia

Michał Gołebiowski
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Z radością przedstawiamy fragment powieści „Dalej tylko pola” autorstwa Michała Gołębiowskiego, którego inspirującą historię nawrócenia mogliście niedawno poznać na naszym portalu.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Główny bohater, młody wykładowca filozofii, otrzymuje wiadomość o ciężkiej chorobie swojego ojca. Ta dramatyczna informacja zmusza go do powrotu na Podhale, gdzie będzie miał okazję na nowo odkryć swoje korzenie i odbudować dawno zniszczone relacje rodzinne.

„Dalej tylko pola” to powieść drogi, która wspaniale łączy zachwyt nad bogactwem życia z głęboką medytacją nad przemijaniem. Cieszymy się, że jako Aleteia objęliśmy patronatem medialnym wydanie tej wyjątkowej książki. Zapraszamy do lektury!

>>Czasem słońce napełnia mnie poczuciem pewności. Kiedy ktoś mnie wtedy zapyta, dlaczego w dalszym ciągu żywię wiarę w Boga, to odpowiem: „Weź Pismo Święte i pójdź z nim na pastwiska na Podhalu. W Nowym Targu, w Ludźmierzu, w Starym Bystrym.

Pójdź tam, daleko, w pola albo na torfowiska. Usiądź na trawie i zacznij czytać, godzinę albo dwie. Wrócisz stamtąd jako mistyk”.

Dziś wybrałem się właśnie na taką wędrówkę za nasyp kolejowy. Słońce stoi w zenicie, rozpala ziemię i tory.

Patrzę, jak po drugiej stronie rzeki gazdują trzej mężczyźni. Po chwili, wyraźnie zmęczeni, zostawiają na trawie kosy, kije i grabie, udając się na spoczynek w cieniu drzewa.

Nie znam żadnego z nich, ale być może widziałem ich kiedyś w kościele. Prawdopodobnie nigdy nie zamieniliśmy słowa, ale na pewno jedliśmy z tego samego chleba, przed złotym ołtarzem, przy balaskach jak przy domowym stole. Czyli mamy ze sobą więcej wspólnego, niż moglibyśmy przypuszczać. Więcej, niż to, co widzą oczy.

To tak, jak z tą przypadkiem zasłyszaną rozmową pod bacówką. Pytali starego, który żalił się, że niedługo już pewnie zejdzie z tego świata, czy po śmierci jest później jakieś życie.

Robił wielkie oczy i mówił, że przecież musi być, bo człowiek nie zdycha jak pies. A kiedy go pytali, co tam jest po drugiej stronie, odpowiedział:

– No pola pewnie.

Ale to też spotkanie, pomyślałem. Niespodziewane i budzące. Świat pociągnął raz jeszcze mnie ku sobie, tym razem chłodem i wilgocią wody. Dotarłem szybko do pnia i wszedłem na niego, wystawiając stopy na słońce, aby szybciej wyschły.

Rzeka, kamień, drzewo – tutaj, na miejscu odosobnienia trwają te trzy. Można usiąść i przyjrzeć się życiu, które na kilka chwil toczy się poza mną. Tak, jakbym na chwilę przeniósł się ponad. 

Jak mistyk. 

Ja – mistyk.<<

Wstęp - redakcja Aleteia

Dalej tylko pola - okładka książki
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!