To najbardziej czczony wizerunek Maryi na świeci. Dziś Jej wspomnienie

Jest to jeden z najbardziej czczonych wizerunków Matki Bożej na świecie. Jest on związany z objawieniami Maryi młodemu Aztekowi o imieniu Juan Diego na wzgórzu Tepeyac, na północ od miasta Meksyk, w 1531 roku. Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe w Meksyku przyjmuje co roku 20 milionów pielgrzymów, co czyni je najczęściej odwiedzanym miejscem pielgrzymkowym na świecie po Bazylice Świętego Piotra w Watykanie. W 1945 roku papież Pius XII nadał jej tytuł „Królowej Meksyku i Cesarzowej obu Ameryk”, a rok później tytuł „Patronki obu Ameryk”. W 1992 roku Jan Paweł II poświęcił Matce Bożej z Guadalupe kaplicę w Bazylice Świętego Piotra. Od zakończenia II wojny światowej Matka Boża z Guadalupe ma swoją własną kaplicę w katedrze Notre-Dame. Znajduje się także w odrestaurowanej świątyni. Od około trzydziestu lat, 12 grudnia, odprawiana jest tam msza, która co roku przyciąga około 2500 wiernych z Ameryki Łacińskiej i Europy. 

„W Meksyku nawet ci, którzy mówią, że nie chodzą do kościoła, mają wielkie nabożeństwo do Matki Bożej z Guadalupe” – mówi Martha Munoz Guérin, wolontariuszka w zespole organizującym paryską mszę na święto Matki Bożej z Guadalupe. „Ma ona cechy naszego ludu, ma ciemną skórę, jest dla nas jak matka, uosabia łagodność i matczyną miłość”. To na Maryję powołała się Kościół w Meksyku w apelu do grup przestępczych w kraju o rozejm zamiast brutalnych porachunków. „Niech orędzie Guadalupe zmotywuje nas do uczynienia 12 grudnia dniem, w którym odłożona zostanie broń” – wezwali meksykańscy biskupi w poniedziałek 9 grudnia w katolickim tygodniku „De la foi”.

„Matka Boża z Guadalupe staje się coraz ważniejsza na świecie. Kilkadziesiąt lat temu była mało znana w Europie, ale dziś przyciąga 2500 wiernych na mszę świętą  w odnowionej katedrze. Podobnie jest w wielu innych miejscach” – podkreśla Martha Munoz Guérin. Każdego 12 grudnia papież Franciszek, jako syn kontynentu południowoamerykańskiego, odprawia Eucharystię dla mieszkańców Ameryki Łacińskiej. 

Dla nas, którzy często traktujemy Francję jako mocno zlaicyzowany kraj, to znak, że ziarno wiary może na nowo rozkwitnąć dzięki pokornej Służebnicy z Nazaretu. To jak, jakby objawienia sprzed kilkuset lat odbywały się na nowo, przyciągając ludzi do Chrystusa.

Msza w katedrze Notre-Dame odprawiana jest od 34 lat z inicjatywy Sandry Lupercio, Meksykanki mieszkającej od wielu lat w Paryżu. W 1990 r. około piętnaście osób spontanicznie zebrało się w Notre-Dame, aby modlić się do Dziewicy z Meksyku. „Ale brama kaplicy była zamknięta i nie mogliśmy nawet złożyć kwiatów” – wspomina Sandra Lupercio. Ale to nie miało znaczenia! Młoda kobieta, która była przyzwyczajona do organizowania różnych wydarzeń, udała się do ówczesnego rektora i wyjaśniła swoją prośbę. Od tego momentu, każdego roku 12 grudnia, mała kaplica poświęcona Matce Bożej z Guadalupe witała coraz więcej wiernych. 

Począwszy od 2000 r., cała katedra była wykorzystywana do odprawiania mszy ku czci Maryi. Msza, której przewodniczy rektor katedry, przyciąga wiernych ze wszystkich kontynentów, zwłaszcza hiszpańskojęzycznych, i gromadzi księży z Hiszpanii, Meksyku, Kolumbii.

Innym dowodem ciągle rosnącego kultu jest poświęcony Maryi film „Maryja, Matka ludzkości”. Ten pełnometrażowy film łączy rekonstrukcje objawień ze świadectwami mężczyzn i kobiet, których życie zostało wywrócone do góry nogami przez spotkanie z Dziewicą z Guadalupe.