Spotkaliśmy ją podczas konferencji prasowej z wolontariuszami zaproszonymi na obiad z papieżem – tradycyjny już od jakiegoś czasu punkt programu Światowych Dni Młodzieży.
Mieliśmy zadać jej tylko kilka prostych pytań o przebieg spotkania z Franciszkiem, ale okazało się, że nasza Kolumbijka ma dłuższą historię do opowiedzenia. Historię fałszerstw, kłótni z Panem Bogiem, zaufania i błogosławieństwa, które pozwoliło jej zjeść najważniejszy obiad w życiu.