separateurCreated with Sketch.

Czy NPR pochodzi od Boga? #BiałoNaCzarnym

Play the video
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Tomasz Reczko - publikacja 11.03.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Dla osoby wierzącej odpowiedź może wydawać się oczywista, jednak jak przekonać do NPR kogoś, kto jest ateistą?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kolejny odcinek serii #BiałoNaCzarnym, w której o. Jacek Szymczak OP bierze na tapetę najczęściej zadawane w internecie pytania. W poprzednich odcinkach mierzyliśmy się z takimi zagadnieniami, jak:

Czy rozwodnicy mogą zostać rodzicami chrzestnymi?

Czy katoliczka może wziąć ślub kościelny z muzułmaninem?

Czy katolik nie może jeść w piątek mięsa?

Czy palenie marihuany to grzech?

W dzisiejszym odcinku o. Jacek tłumaczy, dlaczego nie przepada za nazwą “naturalne metody planowania rodziny” i czemu, jego zdaniem, NPR jest eko.

Zachęcamy Was wszystkich do wpisywania w komentarzach innych tematów związanych z naszą wiarą, na które chcielibyście usłyszeć odpowiedź!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!