Wydawać by się mogło, że takie „cudowne dziecko” pochodzi z rodziny bliskiej ideałowi. No więc nie. Aborcja, nieuczciwość, rozpad małżeństw, HIV, zagrożenie życia matki i dzieci…
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Co Gabriel Conte lubi najbardziej? Powodować uśmiech na twarzach ludzi. I całkiem nieźle mu to wychodzi, bo jego profile w mediach społecznościowych śledzą tłumy młodych ludzi – prawie 2 miliony na Vine, ponad 1 mln na You Tube, ponad 280 tys. na Twitterze.
6 sekund do sławy
Co ich przyciąga i co sprawiło, że 22-letni chłopak z Miami stał się gwiazdą internetu? Czysty, pozytywny, budujący kontent. Jego komediowe 6-sekundowe filmiki ilustrują codzienne życie – jak wyglądasz, gdy staniesz bosą stopą na klocek Lego, jak rozpaczasz, gdy pada bateria Twojego smartfona, jak upchnąć wszystkich znajomych z domówki do jednego ubera, jak tańczy hipsterka, ile energii wstępuje w Ciebie po kawie i co robisz, gdy dziewczyna, która Ci się podoba lajkuje Twoje zdjęcie. To tylko niektóre z nich, a jest ich kilkaset. (Uwaga – wciągają, wieczór możesz mieć z głowy).
Gabriel dzięki swojej popularności pracował dla wielu marek, jak choćby T-Mobile, Spotify i Sony. Jest zapraszany na wielkie uroczystości showbiznesu, np. rozdanie nagród MTV.
Gwiazda internetu uczniem Jezusa?
Gabriel w dzieciństwie uwielbiał grać w przedstawieniach i w ten właśnie sposób szlifował swój aktorski talent. Ale nie tak dawno, miał też okazję popisać się nim w musicalu z prawdziwego zdarzenia. „Pasja” to opowieść o życiu Jezusa zaadoptowana do współczesnych realiów Nowego Orleanu. Gabriel wcielił się w niej w rolę apostoła. Doświadczenie aktorskie przydało się bardzo na planie show, ale jak powiedział w jednym z wywiadów: „Myślę, że najbardziej przygotowało mnie do tej roli wychowanie w chrześcijańskiej rodzinie, która nauczyła mnie, jaką wartością jest Biblia”.
Czytaj także:
Inspirująca rodzinka z YouTube
Życie usłane cierniami vs życie usłane różami
Gabriel otwarcie wyznaje w internecie, że przy całej swojej ciężkiej pracy nie byłby jednak tym, kim dziś jest, gdyby nie rodzina, przyjaciele i wiara. Jest rodzicom wdzięczny nie tylko za to, co dla niego zrobili przez całe życie, ale również za to, że zaszczepili w nim wiarę w Jezusa, pokazali mu, że chrześcijaństwo dotyczy całego jego życia.
To właśnie historii swojej rodziny młoda gwiazda poświęca najnowsze wideo na You Tube. Wydawać by się mogło, że takie „cudowne dziecko” pochodzi z rodziny bliskiej ideałowi. No więc nie. Aborcja, nieuczciwość, rozpad małżeństw, HIV, zagrożenie życia matki i dzieci… Dużo jak na dwoje ludzi – rodziców Gabriela.
Jakby tego było mało, po sugestii lekarza, by dokonać aborcji na ich najstarszym synu, ojciec chłopaka doznał pewnego rodzaju mistycznego doświadczenia – usłyszał słowa, które go przeraziły „jeśli zabijesz to dziecko, ja zabiję ciebie”. Rodzice zdecydowali się zachować dziecko przy życiu. Gdy urodziło się całkowicie zdrowe, uznali to za cud i zainteresowali się Bogiem na serio, zaczęli czytać Biblię i wzrastać w wierze w Jezusa Chrystusa i w miłości do siebie. Dziś są szczęśliwą rodziną. Poznaj tę niezwykłą historię!