Papież Franciszek wydał list apostolski, który ogłasza kolejny, trzeci powód, dla którego będzie można ogłosić kogoś błogosławionym. Dokument zawiera też 4 konkretne kryteria, które muszą tu być spełnione.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Heroiczne ofiarowanie życia będzie od tej pory trzecim obok męczeństwa i heroiczności cnót powodem do beatyfikacji sługi Bożego. Zdecydował o tym papież Franciszek w wydanym 11 lipca liście apostolskim w formie motu proprio „Maiorem hac dilectionem” (Nikt nie ma większej miłości). Tytuł ten zaczerpnięty jest z Ewangelii wg św. Jana, cytującej słowa Jezusa Chrystusa: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13).
„Godnymi szczególnego szacunku i czci są ci chrześcijanie, którzy jak najdokładniej idąc śladami i za nauczaniem Pana Jezusa dobrowolnie i szczerze ofiarowali swe życie za innych i wytrwali w tym postanowieniu aż do śmierci” – tłumaczy swą decyzję Franciszek.
Czytaj także:
Cuda się zdarzają. Ale jakie kryteria trzeba spełnić, by były uznane przez Kościół?
Wyjaśnia, że to „heroiczne ofiarowanie życia, podpowiedziane i podtrzymywane przez miłość, wyraża prawdziwe, pełne i wzorcowe naśladowanie Chrystusa i dlatego godne jest tego uznania, jakie wspólnota wierzących zwykle rezerwuje dla tych, którzy dobrowolnie przyjęli męczeństwo krwi i w stopniu heroicznym praktykowali cnoty chrześcijańskie”.
Aby ofiarowanie życia mogło stać się ważnym i skutecznym powodem beatyfikacji sługi Bożego, musi spełniać cztery następujące kryteria:
- dobrowolne i szczere ofiarowanie życia oraz heroiczna zgoda propter caritatem [z miłości – KAI] na pewną i mającą niebawem nastąpić śmierć; powiązanie między ofiarowaniem życia i nagłą śmiercią;
- praktykowanie, przynajmniej w stopniu zwyczajnym, cnót chrześcijańskich przed ofiarowaniem życia i później aż do śmierci;
- istnienie opinii świętości i znaków [cudów – KAI], przynajmniej po śmierci;
- konieczność cudu do beatyfikacji, który nastąpił po śmierci sługi Bożego i za jego wstawiennictwem.
Papieska propozycja spotkała się z przychylnym przyjęciem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, która zajmowała się tą sprawą na swej sesji plenarnej 27 września 2016 r.
Czytaj także:
Franciszek, Benedykt XVI i polskie flagi. Tak wyglądała kanonizacja Jana Pawła II [ZDJĘCIA]
KAI/ks