separateurCreated with Sketch.

Ona ma lat 99, on 94. Zakochali się w sobie na… siłowni

ALVIN MANN I GERTRUDE MOKOTOFF
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Alvin Mann i Gertrude Mokotoff przeżywają właśnie swój miodowy miesiąc. Sąsiedzi przecierają oczy ze zdumienia, gdy widzą tę niezwykłą parę, trzymającą się za ręce i całującą jak nastolatki.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Poznali się 8 lat temu na na nowojorskiej siłowni. Zresztą – nadal chodzą razem na treningi, przynajmniej dwa razy w tygodniu.

„Nasz wspólny przyjaciel powiedział mi: chciałbym, żebyś poznał pewną miłą, młodą damę” – wspomina Alvin Mann. Na pierwszą randkę zabrał ją więc do restauracji. „Był doskonałym gentlemanem” – uśmiecha się Gertrude. „Było w niej coś, co sprawiało, że chciałem kontynuować rozmowę” – dodaje Alvin.



Czytaj także:
„W zdrowiu i w chorobie…” – jak małżeństwo trwające pięć dni pokonało raka

Bardzo szybko zaczęli rozmawiać o wspólnych planach na życie, marzeniach i celach do zrealizowania. Oboje byli wdowcami i nie wykluczali kolejnego związku. Alvin Mann w ubiegłym roku zdobył tytuł licencjata historii i został tym samym najstarszym absolwentem Mount St. Mary College. Pani Mokotoff zaprojektowała dom w Middletown i była gotowa wypełnić go dobrym towarzystwem.

„Dokuczano mi, że jestem podrywany przez starszą panią – śmieje się Alvin. – Ale różnica wieku tak naprawdę nigdy mi nie przeszkadzała, ponieważ świetnie się rozumieliśmy. Nie miałem zamiaru pozwolić jej odejść” – przekonuje.

 

Ślub

W końcu zdecydowali się na małżeństwo. „Zapytałam go, czy się ze mną ożeni – chichocze Gertrude. – Miałam dość uganiania się za nim”.

Przysięgę złożyli sobie 5 sierpnia 2017 r. W uroczystości towarzyszyło im 50 członków rodziny. Starszy brat Gertrude nie mógł przybyć na ślub, ale wysłał najlepsze życzenia dla „swojej małej siostry”.

Pani Mann ściskała mały bukiet róż, a w jej oczach szkliły się łzy. „To jest jak prezent urodzinowy” – mówiła. Podczas przyjęcia podniosła sukienkę i pokazała mężowi… podwiązkę. „Bardzo ładnie – mruknął. – Muszę przyznać, że mi się to podoba” – powiedział z figlarnym uśmiechem.



Czytaj także:
Jego serce stanęło na 20 minut. Mówi, że spotkał Jezusa

20 sierpnia Gertrude Mokotoff skończyła 99 lat. Ale podczas uroczystości ślubnej podkreślała: „Dziś mam jeszcze 98, prawda? Więc się nie śpieszmy”.

Oboje zapewniają, że wiek nie jest dla nich żadnym ograniczeniem. Po prostu nadal robią, co chcą i żyją beztroskim życiem. Zapytani o to, co zmieni się po ślubie, odpowiadają: nic. „Oboje wiemy, że nie znajdziemy nikogo innego”. Od tej chwili będą już tylko razem, aż do końca swoich dni.

 

Pani burmistrz i pan marynarz

Pani Makotoff urodziła się w 1918 r. Została magistrem biologii i w 1941 r. wyszła za kardiologa. Przez ponad 30 lat pracowała naukowo, specjalizując się w technologii medycznej i mikrobiologii. Jednocześnie wychowywała 4 dzieci. Potem zaangażowała się w lokalną politykę i w wieku 71 lat została pierwszą kobietą-burmistrzem Middletown. Jej mąż zmarł po 61 latach wspólnego życia, w 2002 roku.



Czytaj także:
Najlepsza żona i najlepszy mąż z… zespołem Downa. Są już 22 lata po ślubie!

Alvin Mann urodził się w 1923 roku. Podczas II wojny światowej służył jako inżynier na pokładzie statków. Jak mówi, był jednym z tych szczęśliwców, którzy mogli wrócić do domu. Przez wiele lat pływał na statkach handlowych, dwukrotnie się ożenił. Jego druga żona zmarła w 2007 r.

Keith Schuler, która była wieloletnią sąsiadką Manna, opowiada: „Widzę, jak Alvin i Gert biegną, trzymając się za ręce i całując jak sympatie ze szkoły średniej, albo jeżdżą do Nowego Yorku na weekendy. Gdybym tego nie widziała, nie uwierzyłabym w to” – stwierdza.

Źródło: The New York Times

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!