W jednym z badań poproszono studentów obu płci o wypełnienie testu matematycznego. Uczestnicy musieli to zrobić w przebieralni, mając na sobie jedynie kostium kąpielowy. Dziewczynom to zadanie poszło gorzej niż mężczyznom. Wiesz dlaczego?
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Moja córka poszła do 6 klasy. Podczas uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego zauważyłam coś niepokojącego. Wszystkie dziewczynki, które nas otaczały wyglądały podobnie.
Gdzie nie spojrzałam, widziałam dziewczyny o prostych, długich i lśniących włosach. Przygotowanie takich fryzur musiało zająć im albo nawet profesjonalnemu styliście przynajmniej 45 minut.
Czytaj także:
Piękno nie potrzebuje Photoshopa!
Tak jak wszyscy
Większość z nich miała 11-12 lat. Dla mojej córki przygotowanie się do wyjścia oznaczało po prostu związanie kręconych włosów w kucyk. Na szczęście nie zwracała uwagi na pokaz fryzur na korytarzu. Jednak ja zaczęłam się zastanawiać. Skąd wszystkie dziewczynki wiedziały, że muszą uczesać się tak samo? Wyglądały nie tylko identycznie, ale też… idealnie. Czy tak rozumieją piękno?
Rozumiem, że to etap, kiedy dziewczyny próbują wypracować swój styl, eksperymentując z ubraniami, włosami, akcesoriami czy nawet makijażem. Muszą stawiać czoła presji otoczenia i oczekiwaniom rówieśników na temat własnego wyglądu. Oczekiwania te dotyczą wszystkiego: fryzury, cery, ciała i strojów.
Porównywanie się do innych może jednak pochłonąć zbyt wiele energii. Rozprasza i koniec końców może obniżyć samoocenę. W jednym z badań poproszono studentów obu płci o wypełnienie testu matematycznego. Uczestnicy musieli to zrobić w przebieralni, mając na sobie jedynie kostium kąpielowy. Dziewczynom to zadanie poszło gorzej niż mężczyznom. Młode kobiety były zbyt przejęte swoim wyglądem i miało to negatywny wpływ na stopień ich koncentracji.
Czytaj także:
5 nawyków, które czynią cię nieszczęśliwą
Porozmawiaj z Nią
Jak pomóc dziewczynom poczuć się pewnymi siebie ze względu na to, jakie są, a nie z powodu ich wyglądu? Istnieje zdecydowanie lepszy sposób niż zakazywanie oglądania telewizji, czytania kolorowych magazynów czy przeglądania Internetu, z których czerpią te idealne wzorce. Eksperci podpowiadają, że najlepszym pomysłem jest rozmowa.
Wspólne oglądanie telewizji jest dobrym wstępem do rozmowy z nastolatkami. Dowiesz się, co twoja córka myśli i jak reaguje na otaczającą ją rzeczywistość – mówi dr Julia V. Taylor, wykładowca na Uniwersytecie w Wirginii oraz autorka książki, mającej pomóc nastolatkom poczuć się dobrze w swojej skórze „The Body Image Workbook for Teens”.
Jeśli Twoja córka chciałaby na przykład obejrzeć rozdanie nagród MTV Video Music Awards, dołącz do niej. Jeżeli oburzają cię roznegliżowane stroje, powstrzymaj krytykę i zapytaj, co ona o tym sądzi. Wsłuchaj się też w tekst piosenki, którą lubi i puszcza na okrągło. Spróbuj poznać jej zdanie i jej świat. Może Wam to pomóc w rozmowie o tym, co aktualnie dzieje się w szkole lub w gronie przyjaciół.
Rodzice powinni rozmawiać z nastolatkami o tym, co się u nich dzieje, by ich zrozumieć, a nie po to, aby krytykować i zawstydzać – dodaje Taylor.
Czytaj także:
Cud zwykłej rozmowy
Ciągłe porównywanie się do innych…
Dziewczynki szukają inspiracji w serwisach społecznościowych. Nie tylko u gwiazd, ale także u swoich rówieśniczek. Ciągle przeglądają dokładnie obrobione zdjęcia dobrze bawiących się internetowych koleżanek w strojach kąpielowych. Bardzo łatwo może je to wpędzić w kompleksy i zepsuć samopoczucie.
W dzisiejszym świecie, gdzie zawsze wszyscy są „online”, ciągłe porównywanie się do innych na portalach społecznościowych kreuje nierealistyczne standardy.
Kto z nas nie miał takiego dnia, w którym nie chciał iść do szkoły z powodu pryszcza? My, wchodząc za próg własnego domu, zostawaliśmy poza zasięgiem obcych spojrzeń. Z powodu wszechobecności serwisów społecznościowych dzisiejsze pokolenie nie ma już tego komfortu.
Dziewczyny mają znacznie więcej okazji do myślenia o swoim wyglądzie – mówi dr Lisa Damour, psycholog kliniczny i autorka poradnika „Untangled: Guiding Teenage Girls Through the Seven Transitions Into Adulthood” („Rozwikłane: siedem przemian prowadzących do dorosłości”).
Czytaj także:
Chcesz poprawić swoją samoocenę? Mamy na to 4 sposoby!
Zdjęcia koleżanek w sieci
Damour sugeruje, aby rozmawiać z córkami na temat zdjęć koleżanek, które widzą w Internecie, zadając im proste pytania:
– Jak myślisz, dlaczego to opublikowała?
– Jak sądzisz, ile czasu musiało jej zająć przygotowanie się do tego zdjęcia.
Kiedy odpowie na te pytania łatwiej będzie jej zrozumieć idee wstawiania takich zdjęć do Internetu.
Warto także wytłumaczyć córkom, że to, co widzą w różnych mediach, niekoniecznie jest prawdą: – Nie warto porównywać się z gwiazdami z ekranu czy codziennych pisemek, ponieważ ich zdjęcia to najczęściej efekt pracy grafików komputerowych, a nie odbicie prawdziwego wyglądu – pisze Anna Czajkowska, pedagog i trener rozwoju.
Czytaj także:
10 cech osobowości, które czynią kobietę naprawdę piękną
Zastanów się, jak ty komentujesz swój wygląd
Niestety, nie zawsze wina leży tylko po stronie mediów lub przyjaciół córki, bywa, że także po stronie rodziny. Rodzice i rodzeństwo powinni zdawać sobie sprawę, że ich komentarze na temat jedzenia lub wagi mogą mieć ogromny wpływ na nastawienie dziewczyny do swojego ciała.
Gdy ktoś w rodzinie powtarza, że „nie może jeść węglowodanów” lub że „czuje się grubo”, dziewczynki szybko myśl podchwycą. Przeistacza się to w ich wewnętrzny dialog ze sobą, czy są tego świadome, czy nie – dodaje Taylor.
Mary Beth Towery, matka dwóch nastolatek i autorka bloga kulinarnego „Real Family Real Food” („Prawdziwa rodzina – prawdziwe jedzenie”), uważa, że o wiele lepsze jest traktowanie sposobu odżywiania się jako wyboru, a nie listy zakazów i ograniczeń.
Nie chcę demonizować jedzenia ani nauczyć moje córki obsesji na jego temat – mówi Towery.
Rozkoszowanie się słodką przekąską od czasu do czasu jest o wiele lepsze od życia w przeświadczeniu, że to coś zabronionego i zjedzenie jej to chwila naszej słabości, za którą musimy odpokutować.
Takiej samej rady można udzielić, gdy mówimy o wyglądzie. Jeżeli ciągle się krytykujesz i marudzisz, co byś chciała w sobie zmienić, musisz być świadoma, że córka to słyszy. Z drugiej strony eksperci ostrzegają, że ciągłe powtarzanie córkom, że są piękne też nie jest dobre. W zamyśle może i ma to okazać wsparcie, ale w ten sposób jeszcze bardziej podkreślamy znaczenie wyglądu.
– Zamiast pustych komplementów dotyczących wyglądu lepiej rzeczowo porozmawiać. Zapytać chociażby, o czym myśli – komentuje Lyn Mikel Brown, wykładowca na Colby College w Waterville w Maine, oraz autorka książki „Powered by Girl” („W dziewczynach siła”).
Nauczenie córki skupiania się na swoich umiejętnościach i zainteresowaniach może jej bardzo pomóc w budowaniu pewności siebie. Zachęć ją do brania udziału w różnych przedsięwzięciach, w których poczucie własnej wartości jest zależne od osiągnięć, a nie od wyglądu.
– Uprawianie sportu zawsze dziewczynom bardzo pomaga. Ich ciała nie są wtedy traktowane jako obiekty, ale służą do osiągnięcia czegoś – mówi Damour.
Najważniejsze to pomóc córce odnaleźć miejsca i ludzi, którzy będą w niej widzieć ją samą, a nie tylko jej piękne włosy czy smukłą talię.
Czytaj także:
Chcesz nauczyć dziecko pewności siebie? Popatrz na siebie