Kiedy policjanci z komisariatu wodnego podpłynęli motorówką pod most Dębnicki w Krakowie, było już po wszystkim. Zaledwie kilka chwil wcześniej tonącą 18-latkę zobaczyła Aleksandra Nowicka. Akurat przejeżdżała tamtędy na rowerze.
To stało się wszystko bardzo szybko. (…) Rzuciłam rower, wyjrzałam za barierki i zobaczyłam dziewczynę, która po prostu twarzą do dołu pływa w Wiśle. Jakiegoś chłopaka na dole zobaczyłam i krzyknęłam do niego, czy umie pływać, odkrzyknął do mnie, że nie… Więc wsiadłam na rower, popędziłam na dół pod most, zdjęłam buty, kurtkę i po prostu wskoczyłam, żeby ją wyciągnąć – czytamy na stronie rmf24.pl
Czytaj także:
Przechodnie uratowali mężczyznę, który próbował skoczyć z mostu
Bohaterska 30-latka wyciągnęła tonącą na brzeg Wisły. W tej chwili dziewczyna znajduje się pod opieką lekarzy.