Jak pokarm cielesny służy do przywracania utraconych sił, tak Eucharystia umacnia miłość, która słabnie w życiu codziennym. Post oddziałuje na moje postępowanie. Przygotowuje mnie na pełnię życia.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Św. Benedykt w swojej regule post nazywa „narzędziem dobrych uczynków”, które ma prowadzić człowieka do spotkania z Bogiem. Używa określenia „kochać post”. Post eucharystyczny jest czasem oczyszczenia i oczekiwania na spotkanie z Panem w Eucharystii. Według św. Benedykta to czas radości dla kogoś, kto pragnie coś ofiarować Bogu, wyglądając Świętej Paschy.
Czytaj także:
Post eucharystyczny jest obowiązkowy. Czy zbyt łatwo o nim nie zapominamy?
Post eucharystyczny: czas wolności
Przygotowanie do Eucharystii poprzez podjęcie postu służy zapanowaniu nad namiętnościami, pożądliwościami, aby uwolnić się od stworzeń i spotkać ze Stwórcą. Moment postu – godzina przed przyjęciem Komunii Świętej – przynosi owoce, jeśli podejmujemy go z miłości do Boga.
Dopóki nie przyjmiemy Jezusa w Eucharystii, jest post – mówi siostra Zofia Agata Latała OSB, benedyktynka z Drohiczyna. – Jest to czas czekania, przygotowania, oczyszczenia. Potem następuje spotkanie.
Kościół pragnie, aby wierni byli wprowadzeni do stanu całkowitego otwarcia się na spotkanie z Jezusem. Jeśli jestem wolna, wtedy w sposób mocny i wyraźny wiem, z kim się spotykam. Mam możliwość pełnego przyjęcia łaski, jaką jest dar samego Boga.Eucharystia to uczta, na którą zaprasza mnie sam Jezus. Post przygotowujący do niej przynosi owoce w postaci pokoju serca, światła, umocnienia w wierze, wzrostu duchowego, otwartości na działanie łaski Boga. Post oddziałuje na moje życie, na moje postępowanie. Przygotowuje mnie na pełnię życia.
Dobrze przeżyta Eucharystia może dać człowiekowi prawdziwe szczęście, o które tak trudno we współczesnym świecie. Dlatego potrzebujemy jak najlepiej przygotować swoje serce.
Karmić się Ciałem Pańskim
Katechizm przypomina: „Eucharystyczna obecność Chrystusa trwa dopóty, dopóki trwają postacie eucharystyczne”. Wprawdzie nie istnieje post „poeucharystyczny”, ale mamy świadomość, że nasze serce staje się tabernakulum, w którym przebywa Bóg – uświęcając adorującego. Jemu należy się cześć i uwielbienie. Tak przecież czynili święci i mistycy.
Czytaj także:
10 niezwykłych faktów o mocy Eucharystii
Post eucharystyczny był wręcz koniecznością dla św. Katarzyny ze Sieny (zm. 1380), mistyczki i doktora Kościoła. W czasie, kiedy miała wizję Chrystusa, spożywanie pokarmów stało się dla niej zbyteczne, a nawet sprawiało cierpienie. Karmiła się tylko Ciałem Pańskim.
Osobą z czasów współczesnych, która pościła eucharystycznie, była Służebnica Boża Teresa Neumann (1898-1962), niemiecka stygmatyczka. Miała wielką cześć do Eucharystii, a od 1926 r. nie przyjmowała w ogóle żadnych pokarmów, tylko raz dziennie Komunię Świętą.
Głód miłości
W Eucharystii Chrystus odpowiada na największy głód człowieka – głód miłości. Jak pokarm cielesny służy do przywracania utraconych sił, tak Eucharystia umacnia miłość, która słabnie w życiu codziennym. „Wielkim nieszczęściem jest to, że zaniedbujemy uciekanie się do tego Boskiego pokarmu, aby przebyć pustynię życia. Jesteśmy na równi z osobą, która umiera z głodu obok suto zastawionego stołu” – mówił św. Jan Maria Vianney.
Powstrzymywanie się od pokarmów jest aktem dotyczącym ciała, zatem zewnętrznym, ale wyjaśnia on postawę wewnętrzną szacunku wobec pokarmu Bożego – mówi benedyktyn z Abbaye Notre Dame z Fontgombault we Francji. – Gest ten jest więc nosicielem znaczenia duchowego, znaczenia sakramentu Eucharystii: skoro sakrament oznacza samego Chrystusa oraz miłosierdzie, fakt przyjęcia Go poprzedzony postem jest podkreśleniem faktu, że Chrystus powinien przede wszystkim zostać ustanowiony w naszym sercu. Owocem bowiem tego sakramentu jest wzrastanie w miłości.
Post nas ubogaca, chociaż trochę kosztuje. Ten, kto podjął post cielesny, przeżywając bliskość Boga w Komunii Świętej, doświadcza dobrodziejstwa postu eucharystycznego. Post trzeba po prostu pokochać.
Czytaj także:
Komunia Święta “na wynos”. Kto może dotykać Ciała Chrystusa?