Emma Morosini pokonała drogę z Monterrey na północnym-wschodzie Meksyku do bazyliki Matki Bożej w Guadalupe.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Pod parasolem, ubrana w żółtą kamizelkę, by być widoczną dla samochodów, przemierza dziesiątki kilometrów. Emma Morosini, 94-letnia Włoszka, pokonała ich 917 w 40 dni, w trakcie swojej ostatniej meksykańskiej pielgrzymki z Monterrey, położonego na północnym-wschodzie kraju, do bazyliki Matki Bożej w Guadalupe. Pielgrzymkę ofiarowała w intencji rodzin, to jedna z jej głównych intencji modlitewnych.
Emma Morosini, globtroterka. Cel: sanktuaria
Od 25 lat pielgrzymuje do sanktuariów w Portugalii, Hiszpanii, Polsce, Izraelu i Argentynie. Emma Morosini stała się przez to sławna, czule nazywana „babcią pątniczką”. W Meksyku zawsze towarzyszyli jej albo inni pielgrzymi, albo czuwała nad nią federalna meksykańska policja. Władze zapewniły jej noclegi na całej trasie pielgrzymki.
Gdy dotarła do sanktuarium w Guadalupe, przywitały ją gorące brawa zgromadzonego tłumu. Bardzo wzruszona, powiedziała po prostu: „Dziękuję… Dziękuję… A teraz pomódlmy się”.
Desde temprano, Emma Morosini la “abuelita peregrina”, partió del Estado de México a la Basílica de Guadalupe. Llegó el 3 de abril a Monterrey y desde ahí ha caminado. La italiana tiene 94 años pic.twitter.com/x2AHfLtRjX
— REFORMA Nacional (@reformanacional) May 12, 2018
Metoda Emmy Morosini
Wyruszyła 3 kwietnia 2018 roku, trasę ukończyła 12 maja, pokonując średnio 23 kilometry dziennie. To średnia godna pielgrzyma w sile wieku… Chcielibyśmy poznać jej sekret.
Wyrusza zwykle wcześnie rano, o 6.30. Ma ze sobą skondensowane mleko, sok owocowy, wodę i chleb. Za cały bagaż wystarcza jej wózek i parasolka, ale zapewnia, że w drodze dostaje mnóstwo różnych prezentów, zwłaszcza owoce i warzywa.
Ma przede wszystkim silną motywację. Emerytowana pielęgniarka, by podziękować Matce Bożej za ważną operację chirurgiczną, zaczęła odwiedzać sanktuaria na całym świecie, poszła też do papieża Franciszka. W sumie przeszła 30 tysięcy kilometrów w ciągu 23 lat!
Czytaj także:
Od 15 lat ukradkiem czytała. Hipermarket zrobił jej niespodziankę
Modli się za rodziny
Modli się w intencji rodzin, ubolewa, że tak wiele z nich jest podzielonych. Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Guadalupe – i słynna tilma (wizerunek postaci Matki Bożej na tradycyjnym indiańskim płaszczu tilma) jest wyjątkowym miejscem do modlitwy w takiej intencji.
Podczas objawienia Juanowi Diego z plemienia Azteków (ur. w 1474 roku, kanonizowanemu w 2002 r.), Maryja miała powiedzieć: „Nie lękaj się. Czyż nie jestem tu ja, twoja matka? Czyż nie jesteś w moim cieniu i pod moją ochroną? Czyż nie jestem twoim źródłem życia? I czy nie jesteś pod osłoną mojego płaszcza i moich ramion? Czy potrzeba ci czegoś więcej?”.
Czytaj także:
Ma 93 lata. I właśnie poleciała na wolontariat do Kenii
Czytaj także:
Są wsie, w których mieszka jedna osoba. Poznajcie ludzi, którzy nie zapomnieli o starszych