Ta staruszka w chustce na głowie ma już za sobą… zwiedzanie Wietnamu na motocyklu, plażowanie w Tajlandii, jazdę na wielbłądzie na Dominikanie, wizytę w Izraelu i w wielu innych miejscach.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Ilu z nas rezygnuje ze swoich marzeń? Może nawet ma je gdzieś skrzętnie spisane, ale odkłada na później? Kto wciąż nie może się odważyć na podróżowanie? Bo za drogo, za daleko, niebezpiecznie, za dużo pracy, nie chce się jechać samemu lub dzieci są za małe, nie ma nigdy wystarczająco czasu, by zaplanować wakacje, a co dopiero by na nie pojechać. Może za rok, za dwa… Marzenia nie uciekną i przecież nigdy nie jest za późno na ich realizację, prawda? Tak się mówi i niestety często na mówieniu się kończy. By tak nie było, dziś przedstawiam wam kobietę – petardę i prawdziwą inspirację. Baba Lena ma 91 lat i przemierza świat w pojedynkę!
Baba Lena Erkhova. W podróży dookoła świata
Rosjanka pochodząca z Kranojarska na Syberii od dawna marzyła o podróżowaniu, ale w latach 70. udało jej się odwiedzić jedynie czeską Pragę, Polskę i wschodnią część Niemiec. Nie mogła wybrać się dalej ze względu na brak pieniędzy. Osiem lat temu, a więc w swoje 83. urodziny, zdecydowała, że najwyższa pora nadrobić stracony czas i wyruszyć w świat. Jeśli wyobrażacie sobie spokojną emerytkę, która wykupuje wycieczki all inclusive z wszelkimi wygodami i przejazdami, to nic bardziej mylnego! Baba Lena Erkhova – wątła staruszka w chustce lub białej czapeczce na głowie – ma już za sobą zwiedzanie Wietnamu na motocyklu, plażowanie w Tajlandii, jazdę na wielbłądzie na Dominikanie, wizytę w Izraelu i w wielu innych miejscach. Podróżniczka korzysta z lokalnego transportu i w każdym miejscu próbuje nowych dań typowych dla danego regionu, by w pełni poczuć klimat. Na podróże przeznacza wszystkie swoje fundusze. Dzięki temu, że stała się popularna w sieci, zyskała sponsorów, którzy pomogli jej zrealizować kolejne wyprawy.
Podróżniczka, mimo swojego wieku, ma konto na portalach społecznościowych (na Facebooku i Instagramie), na których na bieżąco publikuje zdjęcia ze swoich podróży. Gwarantuję wam – śledzenie jej profili to dawka pozytywnej energii każdego dnia! Baba Lena jest dla wielu osób wielką inspiracją. Zachwyciła też znaną podróżniczkę i dziennikarkę, Martynę Wojciechowską, która poświęciła jej niedawno wpis na Instagramie.
https://www.instagram.com/p/BOyPP4fjRFi/?tagged=babalena
Czytaj także:
“Na emeryturze bym się zanudziła!” – mawiała 92-letnia chirurg
Ma 91 lat i kocha podróże
Czym dla tej wyjątkowej podróżniczki jest poznawanie nowych zakątków świata? Czy nie boi się niebezpieczeństw, jakie mogą ją spotkać po drodze? Baba Lena mówi:
Podróże oznaczają nowe życie, ludzi, spotkania. Wspaniale jest się uczyć powitań z różnych miejsc. Najważniejsza rzecz, jakiej dowiedziałam się na temat życia, to że we wszystkich krajach jest mnóstwo fantastycznych ludzi. Nie ma się czego bać, możesz umrzeć tylko raz i to i tak w końcu nastąpi.
Jej historia dostarcza nie tylko wiary, że zawsze warto realizować swoje marzenia, ale też jest świadectwem odwagi, umiejętności cieszenia się życiem i samoakceptacji – spójrzcie tylko na jej zdjęcie w kostiumie na plaży! Ta kobieta jest piękna! Bije od niej radość i spełnienie. Trzymam kciuki za jej kolejne podróże!
https://www.instagram.com/p/Bkz8BZ6FjLH/?taken-by=babushka_1927
https://www.instagram.com/p/BlPKU_2lPqf/?taken-by=babushka_1927
https://www.instagram.com/p/BjJIVzmF1zl/?taken-by=babushka_1927
https://www.instagram.com/p/BjfDN2Pl-nv/?taken-by=babushka_1927
Czytaj także:
Niedawno świętowali 85-lecie małżeństwa. Co radzą innym parom?
Czytaj także:
Staruszek samotnie siedzi nad morzem. „Prawdziwa miłość nie umiera”