Zwróć uwagę, jak często mówisz swoim najbliższym… „tak”. Nie obawiaj się jak najczęściej odpowiadać im „tak”. To najprostszy i najskuteczniejszy sposób, by pokazać, że kochamy.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Kiedy dostajemy zaproszenie na jakieś wydarzenie na Facebooku i możemy wybrać pomiędzy odpowiedziami “nie wezmę udziału”, “zainteresowany” albo “wezmę udział”, częściej klikamy w to drugie. Zostawiamy sobie otwarte drzwi… Nie wiemy, czy będzie nam się chciało, czy będziemy mogli itd… To pokazuje jednak, jak chętnie wpisujemy się w pewien sposób w tendencję „nieangażowania się”.
Nietrudno wyobrazić sobie, że niełatwo jest planować jakiekolwiek wydarzenia wobec takiej postawy odbiorców. A gdy ty zapraszasz grupę przyjaciół na kolację, a sześć osób mówi ci „być może”…? Jak się czujesz i co się za tym kryje?
Tak naprawdę to niechęć przed dokonaniem wyboru jest przyczyną postawy „być może”, także w bezpośrednich relacjach, twarzą w twarz. Przyzwyczajamy się do tego, aby unikać angażowania się i to ma wpływ na sposób, w jaki odpowiadamy na pytania i prośby naszych znajomych czy nawet bliskich. Osłabia relacje.
Jak możemy zmienić tę skłonność do nieangażowania się i wzmocnić nasze relacje z przyjaciółmi i rodziną? Dr Clifford Lazarus, psycholog kliniczny z New Jersey, który zajął się przy okazji swoich badań tym tematem, odkrył, że jedno proste słowo w znaczący sposób poprawia nasze związki: „Jednym z najlepszych sposobów, by pogłębić bliskość i wzbudzać pozytywne emocje w relacjach jest używanie najprostszego słowa, jakie istnieje: słowa tak”.
Zauważa, że gdy bliscy proszą o zrobienie czegoś, wielu z nas zamiast „tak”, odpowiada „może”, „zobaczymy”, „nie jestem pewny” albo coś w tym rodzaju, tak, by się zanadto nie angażować, nie zadeklarować. Według dr. Lazarusa warto się temu przyjrzeć i pamiętać o trzech zasadach:
Jak najczęściej mów „tak” bliskim
Gdy nie ma ważnego powodu, by się nie zgadzać, zawsze odpowiadaj „tak” osobom, które kochasz. Gdy mówisz im np. „zobaczymy”, to dla nich oznacza, że nie przykładasz do ich prośby zbyt wielkiej wagi, nie jest ona w twoich oczach na tyle istotna, by się na niej skupić. Jeśli ktoś jest dla ciebie ważny, niech w pierwszych słowach usłyszy twoje „tak”. To sugestia, że jesteś gotowy poświęcić swój czas i energię.
Jeśli nie jesteś zainteresowany, zaproponuj coś alternatywnego
Jeśli ktoś bliski albo przyjaciółka proponuje na przykład, byście poszły razem na film, ale ten akurat tytuł niespecjalnie cię interesuje, nie mów od razu „nie”. Zaproponuj coś innego, inny film albo pójście na łyżwy, spacer, cokolwiek, co mogłybyście zrobić razem. Bo ona, proponując film, ma właśnie na celu to, byście spędziły czas razem.
Gdy słyszy twoje „nie” – to słyszy „nie” dla wspólnego spędzania czasu, a nie „nie” dla tego konkretnego filmu. Twoja propozycja potwierdza, że też chcesz spędzić z nią czas, wzmacnia relację.
To nie jest dobry moment? Zapewnij, że zaraz sprawdzisz, kiedy będziesz wolna
„Gdy ukochany o coś pyta albo o coś prosi, a ty akurat jesteś zajęta czymś innym, nie mów nie mogę ani później, ale od razu powiedz, że ok, odpowiesz za pięć minut/ godzinę, bo teraz nie możesz się oderwać od pracy. Za chwilę pomożesz/ odpowiesz/ zrobisz/ porozmawiasz, jak tylko skończysz to, co musisz wykonać” – podpowiada dr Lazarus.
Gdy mówimy„tak” dajemy sygnał, że stawiamy potrzeby i sprawy naszych bliskich na ważnym miejscu, poświęcamy im naszą uwagę. „To jest najprostszy i najskuteczniejszy sposób, by dać znak, że kochamy. I otwieramy siebie i innych na dalszy kontakt” – mówi Lazarus.
Czytaj także:
Czytanie zmienia życie i relacje. Jesteś gotowy, by to sprawdzić?
Czytaj także:
Jak zmienić relacje w związku? Prosta teoria, trudna praktyka. Spróbuj!
Czytaj także:
Doceniaj siebie, a zobaczysz, jak zmienią się twoje relacje!