Były rzecznik Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi SJ wezwał do pełnego opracowania skandalu pedofilii wśród duchowieństwa. Jeśli Kościół katolicki nie zajmie się tą sprawą szczegółowo i we wszystkich aspektach, „będzie popadał z jednego kryzysu w drugi” – napisał włoski jezuita na łamach najnowszego numeru jezuickiego czasopisma „La Civiltà Cattolica”.
Czytaj także:
List pisany dynamitem: Franciszek pisze tak, że aż boli. Jak wyjść ze skandali seksualnych?
Ostrzegł też przed określaniem tego tematu mianem rozdmuchanego lub próbą zamknięcia go. „To błędna droga” – uważa były dyrektor watykańskiego Biura Prasowego, który piastował ten urząd w latach 2006-2016.
Jego zdaniem Kościół katolicki nadal twierdzi, jakoby wykorzystywanie seksualne nieletnich było problemem Zachodu lub świata anglosaskiego. Niekiedy wśród zwierzchników kościelnych panuje „niewiarygodna naiwność”, stwierdził z ubolewaniem autor artykułu. Przestrzegł, że skandale pedofilskie mogą jeszcze wybuchnąć w innych krajach.
„Trzeba patrzeć realnie, bardzo w tym pomaga rozsądna informacja” – dodał. Włoski jezuita przypomniał, że już pierwszy wielki skandal pedofilii w USA w 2002 roku pokazał, że polityka instytucjonalnej samoobrony, tuszowania czy przenoszenia sprawców w stan spoczynku jest nietrwała. Media, niekiedy w sposób bardzo agresywny, wymogły na Kościele przejrzystość, która wcześniej była bardzo zaniedbana – podkreślił autor.
Przedstawiciele Kościołów powinni zdecydowanie oprzeć się skłonności do ochraniania siebie samych i instytucji, unikając niewygodnych sytuacji – zaznaczył ks. Lombardi. Zwrócił uwagę, że należy zdecydowanie odrzucić bagatelizowanie, tuszowanie i kłamstwo.
Kościół musi się nauczyć „jasnego i przejrzystego komunikowania zarówno we własnych szeregach, jak i poza wspólnotą” – czytamy w artykule na łamach dwutygodnika „La Civiltà Cattolica”.
Czytaj także:
Koniec z „mentalnością ciszy” w żeńskich zakonach. Nadużycia i przemoc mają być zgłaszane