separateurCreated with Sketch.

Seryjni mordercy zabili jej siostrę. “Przebaczenie skonfrontowało mnie z bólem”

MARIAN PARTINGTON
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cerith Gardiner - 07.03.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Utrata siostry w straszliwych okolicznościach skierowała Marian Partington na drogę ku przebaczeniu.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W latach 1967-1987 Fred West zamordował co najmniej 12 młodych kobiet, m.in. swoją córkę. W większości przypadków towarzyszyła mu druga żona Rose. Morderstwa były bardzo brutalne. Żeby je ukryć, Westowie chowali ofiary w rodzinnym domu w Gloucestershire lub w jego pobliżu. Nietrudno się dziwić, że miejsce to okrzyknięto później “domem horrorów”.

Wśród ofiar była Lucy Partington, studentka literatury angielskiej, która zaginęła 27 grudnia 1973 roku. Przez dwadzieścia lat rodzina nie miała pojęcia, co stało się z 21-latką.

W 2019 roku siostra Lucy, Marian, podzieliła się w BBC tym, jak była w stanie przebaczyć seryjnym mordercom, których przerażające zbrodnie zszokowały całą Wielką Brytanię.

Marian opowiedziała w filmie, jak przeszła przez całą gamę emocji po śmierci siostry, łącznie z “morderczą wściekłością”, która pokazała jej, że nawet ona sama byłaby w stanie zabić. W 2004 roku miała jednak okazję dołączyć do projektu Forgiveness Project, którego uczestnicy dzielą się “historiami przebaczenia w celu budowania nadziei, empatii i zrozumienia”.

W czasie projektu Marian była w stanie rozwinąć w sobie empatię wobec Rosemary West, która sama miała przerażające dzieciństwo – dorastała znieważana w rodzinie, w której nie było miłości. Ta empatia i spojrzenie na Rose jak na istotę ludzką pozwoliło Marian przysiąc, że “spróbuje wybaczyć Westom”. Jak mówiła, historia morderczyni “wydaje się być o wyniszczeniu duszy, która nie znała żadnego innego sposobu na życie niż potworna okrutność. Życie pozbawione prawdy, piękna, miłości… Czy kiedykolwiek pozna świętość życia?”. (Rosemary jest dziś po sześćdziesiątce, nigdy nie wyjdzie z więzienia. Fred popełnił samobójstwo w 1995 r.).

Marian podkreśla jednak, że przebacza Westom jako istotom ludzkim, ale nie przebacza im tego, co zrobili. Jak wyjaśnia, zdolność przebaczenia pozwoliła jej skonfrontować się z bólem i przestać żyć z niezdrowymi myślami do końca życia. “Życie Lucy zostało złożone w ofierze i musiałam odzyskać ją jako osobę, jako moją siostrę, z tego, co się stało”.

Wideo, w którym Marian opowiada o przebaczeniu w Katedrze św. Pawła w Londynie (w języku angielskim) możecie zobaczyć poniżej.


WYBACZYŁ MORDERCY
Czytaj także:
Zamordował jego córkę i 48 innych kobiet. “Przebaczam panu…”


Steven McDonald
Czytaj także:
Policjant, który zaprowadził sprawiedliwość przez… przebaczenie

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!