Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Nie jest to lista lektur obowiązkowych dla rodziców. Nie jest to też „must-read” w temacie edukacji seksualnej. To raczej kilka pozycji, które dla mnie, jako matki, wydały się pomocne w towarzyszeniu dziecku w jego wzrastaniu. A więc w rozmowie, także o seksie.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Mam wrażenie, że trwający spór o edukację seksualną sprowadza się do jej kształtu i roli szkoły, a na dalszy plan schodzą rodzice, którzy w naturalny sposób są edukatorami seksualnymi swoich dzieci. Tyle w teorii, a jak wygląda praktyka?
Rodzicu, rozmawiasz z dzieckiem o seksie?
Nasi rodzice niewiele albo wcale nie poruszali z nami „tych” tematów. Skąd więc mamy wiedzieć, jak rozmawiać o płci, dorastaniu, seksie z naszymi dziećmi? Szukajmy autorytetów, rozmawiajmy z innymi rodzicami o ich doświadczeniach, a przede wszystkim próbujmy i nie chowajmy głowy w piasek, zalewając się rumieńcem na pytanie brzdąca o to, „czemu mama ma cipkę, a tata siusiaka”.
Aby pewniej poruszać się po tym gruncie, niezbędne są też odpowiednie lektury. Ostatnio przeczytałam trzy książki, które wydały mi się pomocne w temacie edukacji seksualnej dzieci.
Nie wszystkie są nowościami, nie prezentują podręcznikowego podejścia do edukacji seksualnej, ba – znalazł się tu nawet zbiór reportaży. W ogóle nie są to książki o seksie (albo stricte o seksie). Wszystkie natomiast z mojej macierzyńskiej perspektywy uznałam za przydatne, i to nie tylko w kontekście rozmów o seksualności – ale po prostu, rozmów z dzieckiem.
Nie edukacja seksualna, a wychowanie
Będąc rodzicem, tej książki po prostu nie wypada nie znać. Wbrew pozorom i tytułowi, absolutnie nie jest to książka wyłącznie o edukacji seksualnej (bardzo podoba mi się, i warto to podkreślić, że nawet w tytule nie ma słowa „edukacja”, zaś „wychowanie”). Zaś samo słowo „seks” pada tu dopiero po kilkudziesięciu stronach, a i w całej lekturze pojawia się wcale nieczęsto. Dlaczego?
Bo książka Stein to po prostu kompendium wiedzy nie tylko o wychowaniu seksualnym. Autorka w holistyczny, bardzo szeroki sposób podchodzi do spraw związanych z dojrzewaniem, a więc do wszystkiego, co związane z ciałem, emocjami i umysłem dziecka, a później nastolatka. Blisko 400-stronicowa (sic!) publikacja jest zanurzona w filozofii rodzicielstwa bliskości, teorii więzi oraz Porozumienia bez Przemocy (NVC).
Publikacja A. Stein jest oparta na najbardziej aktualnej wiedzy, ale jednocześnie widać ogromne, wieloletnie doświadczenie autorki w pracy z dziećmi i rodzicami. Co najcenniejsze, traktuje seksualność w sposób całościowy, wielowymiarowy – nie jest ona oddzielona od reszty życia, ale pokazana jako jego nieodłączny, pozytywny element. Najważniejsze dla mnie w tej lekturze było podkreślenie roli rodzica i zachęcenie go, by był wsparciem dla dziecka w kwestii seksualnego wychowania. To zupełnie zmienia optykę! Nie chodzi o to, by przekazać dziecku czy nastolatkowi „pakiet” wiedzy o seksie, antykoncepcji czy chorobach przenoszonych drogą płciową, ale o towarzyszenie mu!
*Agnieszka Stein. Nowe wychowanie seksualne, Mamania 2018
Podstawa – dobra więź rodzica z dzieckiem
Aby mądrze towarzyszyć dziecku, w każdym aspekcie i na każdym etapie jego życia, potrzebne jest zbudowanie z nim relacji. Z tego względu polecam uwadze książkę o więzi pomiędzy rodzicem a dzieckiem. Nie jest to wydawnicza nowość, ale ja wracam do niej co jakiś czas, czytam na raty, skupiając się na tym, co aktualnie jest mi potrzebne w mądrym towarzyszeniu mojej wzrastającej latorośli.
Wciąż słyszę, że dziecku, i to od samego początku, niezbędny jest kontakt z rówieśnikami. Mam wrażenie (i nie tylko ja), że w obecnych czasach przeceniamy rolę rówieśników w życiu dzieci. W efekcie niepostrzeżenie (i dość boleśnie, zwłaszcza dla rodziców) rówieśnicy stają się dla naszych pociech większym autorytetem niż my sami. I to w każdej dziedzinie życia, a więc także w sferze wychowania seksualnego.
Autorzy „Więzi”, psycholog kliniczny i światowy autorytet w dziedzinie rozwoju dzieci oraz lekarz medycyny, próbują przywrócić właściwe proporcje. Tłumaczą, dlaczego to rodzice są (powinni być) pierwszymi autorytetami dla dzieci i co dzieje się, kiedy te orientują się na rówieśników. W sposób delikatny doradzają też, co można zrobić, aby przywrócić właściwie proporcje. Uwaga, nigdy nie jest za późno, nawet jeśli po lekturę sięgną rodzice zbuntowanych już nastolatków.
*Dr Gordon Neufeld, dr Gabor Mate, Więź. Dlaczego rodzice powinni być ważniejsi od kolegów. Galaktyka 2013
Jak rozmawiać z dzieckiem o seksie?
Dlaczego w tym tekście znalazł się zbiór reportaży, w dodatku nie o wychowaniu seksualnym, ale o dzieciństwie? Z podobnego powodu, dla którego polecam książkę „Więź”. To cenna lektura, która zachęca do refleksji na temat tego, jakim jestem rodzicem i co daję swojemu dziecku (w jakie narzędzia wyposażam je, by mogło bez lęku samodzielnie ruszyć w świat).
Reportaże Pilipa w wielowymiarowy sposób pokazują, jak wygląda dzieciństwo w Polsce A.D. 2019. Są tu więc teksty o dzieciach z rodzin zastępczych i ośrodków opiekuńczych, o dzieciach mierzących się z nieuleczalnymi chorobami, ale też i chorobliwymi ambicjami rodziców.
„Podwórko bez trzepaka” znalazło się w tym zestawieniu także dlatego, że zawiera wstrząsający reportaż „Kwiaty, dwa piwa i prezerwatywa”. Lektura tego tekstu przeraża. Pokazuje poziom wiedzy (czy raczej niewiedzy) nastolatków na temat seksu, źródła, z których czerpią (dez)informacje, a także bezradność rodziców, opiekunów, wychowawców… Ten reportaż to sygnał alarmowy, ostrzeżenie przed tym, co dzieje się, kiedy rolę rodziców zastąpią koledzy z ławki, a miejsce uczciwego i rzetelnego wychowania seksualnego zajmą się filmy pornograficzne i internet.
*Łukasz Pilip, Podwórko bez trzepaka. Reportaże z dzieciństwa, Agora 2019
Czytaj także:
Akcja #sexedpl. Jak sensownie rozmawiać z młodymi ludźmi o seksie?
Czytaj także:
Idealny edukator seksualny to Ty, Rodzicu
Czytaj także:
Pragnę edukacji seksualnej, która będzie podążaniem za moim dzieckiem…