Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Pracodawcy chcący zapobiec problemowi wypalenia zawodowego mogą rozważyć wysłanie swoich pracowników na… rekolekcje religijne. Tak twierdzą naukowcy z uniwersytetów w Lancaster i Strathclyde.
Pielgrzymki – antidotum na stres w pracy?
Po trzech latach przeprowadzania wywiadów z ludźmi odwiedzającymi jeden z najpopularniejszych wśród katolików celów pielgrzymek, Lourdes, naukowcy doszli do wniosku, że wycieczki do duchowych miejsc (lub tzw. „turystyka emocjonalna”, jak nazywają ją naukowcy) są skutecznym antidotum na stres w miejscu pracy.
Dr Leighanne Higgins, która kierowała badaniami, zauważyła, że pielgrzymowanie może być korzystne dla samopoczucia pracowników:
Nasze badania są pomocne, bo pokazują, jak biznes może kultywować emocje dla promowania dobrego samopoczucia, zwłaszcza kiedy społeczeństwo mówi nam, że emocje nie powinny być prezentowane czy udostępniane publicznie.
Jak powiedziała w rozmowie z „Daily Telegraph” dr Higgins, organizowane przez firmy rekolekcje czy wyjazdy pielgrzymkowe mogą okazać się pomocne w radzeniu sobie ze stresem w miejscu pracy. Badaczka uznała tego typu posunięcia za przydatne w promowaniu wśród pracowników dobrego samopoczucia emocjonalnego i dbania o nie. Dodała, że religijne wyjazdy stanowią ważny punkt na rynku usług turystycznych, więc jej zdaniem, popyt na zorganizowane pielgrzymki będzie wzrastał.
Ta wiadomość pewnie nie zaskoczyłaby Michele’a Ferrero, założyciela Nutelli, który ze swoim menedżerem odbył pielgrzymkę do Lourdes, a następnie zorganizował swoim pracownikom wizytę w tym ważnym francuskim sanktuarium.