1 procent szansy na zajście w ciążę przy stosowaniu tego typu antykoncepcji – tyle wystarczyło, by na świat przyszedł zdrowy chłopiec. Czasem błędy techniczne prowadzą do prawdziwych cudów…
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Stało się to w Wietnamie, a zdjęcie noworodka krąży już po całym świecie. 34-letnia kobieta, mama dwójki dzieci, miała założoną wkładkę domaciczną, aby zapobiec kolejnej ciąży. Zwykle tak się nie dzieje, ale okazało się, że czasem i te metody zawodzą. 1 procent szansy na zajście w ciążę przy stosowaniu tego typu antykoncepcji – tyle wystarczyło, by na świat przyszedł zdrowy chłopiec. Czasem błędy techniczne prowadzą do prawdziwych cudów…
Dr Tran Viet Phuong, położna z międzynarodowego szpitala Hai Phong, która uczestniczyła w porodzie, wyjaśniła to w lokalnych mediach: „Po porodzie zobaczyłam, jak dziecko trzyma w rączce wkładkę domaciczną, uznałam to za ciekawe i zrobiłam zdjęcie. Nigdy nie sądziłam, że rozejdzie się to po całym świecie”.
Jak wyjaśnia, wkładka prawdopodobnie się przemieściła, dzięki czemu kobieta mogła zajść w ciążę.
Podobna sytuacja zdarzyła się już w Stanach Zjednoczonych niecałe dwa lata temu, kiedy urodził się Drexter, a jego matka Lucy opublikowała jego zdjęcie w mediach społecznościowych. W tym czasie obraz został sfałszowany, ponieważ to pielęgniarki włożyły wkładkę domaciczną do dłoni dziecka. Teraz wydaje się, że obraz jest prawdziwy.
Czytaj także:
Nowe badania: jest związek między antykoncepcją hormonalną a rakiem piersi
Czytaj także:
Tabletki antykoncepcyjne: fakty i mity, które każdy powinien znać