separateurCreated with Sketch.

Powstaje film o nawróceniu autora „Opowieści z Narnii”

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

W Anglii powstaje film opowiadający o życiu jednego z najbardziej rozpoznawalnych pisarzy z tego kraju – Clivea Staplesa Lewisa. Będzie kroniką nawrócenia autora „Opowieści z Narnii”.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Powstaje film o C. S. Lewisie. Jak zapowiadają twórcy, ma on być swoistą kroniką nawrócenia jednego z najbardziej znanych pisarzy.

 

Film o nawróceniu C.S. Lewisa

Fabuła filmu przedstawia Lewisa w średnim wieku. Jego wspomnienia z dzieciństwa i wojennej młodości ukazane będą w retrospekcyjnych kadrach. Osią fabuły staną się wydarzenia, które doprowadziły do jego nawrócenia na chrześcijaństwo w 1931 r.

Reżyserem filmu jest Norman Stone, utytułowany artysta z ponad 40-letnim stażem w przemyśle filmowym. Jest też praktykującym chrześcijaninem i wielbicielem twórczości Lewisa.

To nie będzie jego pierwszy film o autorze „Opowieści z Narnii”. Zrealizował ich już kilka, w tym nagradzany „Shadowlands” z 1985 r. Genezą najnowszego projektu jest monodram amerykańskiego aktora Maxa McLeana. Artysta zaczął pisać swoją sztukę 9 lat temu. Od tego czasu zaprezentował ją już ponad 300 razy nie tylko w USA, ale także w Anglii.


CLIVE STAPLE LEWIS
Czytaj także:
Odrzucenie wiary i okultyzm. Droga C.S. Lewisa tam i z powrotem do Boga

 

Film kręcony w domu Lewisa

Część zdjęć realizowana jest w domu Lewisa urządzonym w angielskim stylu z połowy ubiegłego wieku. McLean przyznaje, że odwiedził kiedyś to miejsce, ale zwiedzanie to zupełnie inna sprawa niż kostiumowa gra aktorska w pomieszczeniach, gdzie mieszkał bohater. McLean też nawrócił się na chrześcijaństwo w dorosłym wieku. Aktor nie ma wątpliwości, że pisarz przyczynił się do jego duchowej przemiany.

Max McLean przyznaje, że wiara Lewisa zaskakuje głębią i intelektualnymi podstawami. „We współczesnym świecie mamy wiele przykładów wiary płytkiej, powierzchownej, opartej jedynie na przejętych po przodkach zwyczajach. Lewis może pomóc nam zejść głębiej, poznać teologiczne zaplecze tego, w co wierzymy” – wyjaśnia McLean.



Czytaj także:
C.S. Lewis tego nie wymyślił! Narnia istnieje naprawdę

Pisarz był zafascynowany średniowieczem, więc postrzegał chrześcijaństwo jako rdzeń zachodniej cywilizacji. „Jego pisma pomagają nam to dostrzec. To bardzo ważne w czasach, gdy ta cywilizacja jest zagrożona, gdy próbuje się ją rozmontować” – dodał.

Producentem filmu jest firma założona przez McLeana Fellowship for Performing Arts z siedzibą w Nowym Jorku. Jej głównym zadaniem jest produkcja sztuk teatralnych z chrześcijańskim przesłaniem, mających angażować zróżnicowaną pod względem światopoglądowym publiczność.

Łukasz Sośniak SJ/vaticannews / Oxford


OPOWIEŚCI Z NARNII, ŁUCJA
Czytaj także:
Cztery rzeczy o Bogu, których nauczyły mnie „Opowieści z Narnii” Lewisa

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!