separateurCreated with Sketch.

Uzdrowienie głuchoniemego obwieszczeniem uniwersalności zbawienia [komentarz do Ewangelii]

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
W głuchoniemym – poganinie, uzdrowionym na pogańskiej ziemi – widzimy obwieszczenie zbawienia dane całej ludzkości. Jest to zapowiedź Kościoła – wspólnoty, którą zgromadzi zmartwychwstały Pan.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Gdy uzdrawiał, zazwyczaj kładł rękę na chorym, dotykając jego ciała. Nieraz wystarczyło wypowiedziane słowo. Tym razem jednak, gdy w jednym z pogańskich miast Dekapolu przyprowadzono do Niego głuchoniemego, prosząc, by położył na niego rękę, Jezus wykonał kilka zaskakujących gestów.

„Odprowadził go na bok, z dala od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; spojrzał w niebo, westchnął i rzekł do niego: Effatha, to znaczy: Otwórz się!” – relacjonuje Marek w swojej Ewangelii.

Opowiadania o uzdrowieniach, jakie znajdujemy w ewangeliach mają – oprócz stwierdzenia faktu fizycznych uzdrowień – głębokie duchowe znaczenie. Tak jest i w tym przypadku. Sytuacja w jakiej znajduje się głuchoniemy człowiek jest symbolicznym ukazaniem stanu ludzkości zranionej grzechem. Ze zniekształconą, czy wręcz zniszczoną przez grzech zdolnością życia w jedności z Bogiem i bliźnimi.

Wobec tej swojej „niemocy” człowiek jest bezradny. Trwa w nieustannym napięciu. Pragnie kochać i być kochanym – jest to przecież w jego naturze, tak został stworzony przez Boga – ale gdy próbuje tak żyć, nieustannie napotyka na barierę swej niemożności. Nie potrafi żyć tak jak pragnie. Potrzebuje wyzwolenia.

Dla głuchoniemego jest to swoista „liturgia uzdrowienia”, w której cielesność, dotyk, tchnienie, niosą ożywczy przekaz. Człowiek pozbawiony możliwości komunikacji słowem doświadcza gestów, które przełamują jego izolację – przywracają go wspólnocie, uzdalniają do wchodzenia w relacje, niejako stwarzają na nowo, dając mu możliwość trwania w komunii z innymi.

To wydarzenie jest też obwieszczeniem uniwersalności zbawienia, które przynosi Jezus Chrystus. Prorockie zapowiedzi mesjańskie – jak ta z Księgi Izajasza: „Wtedy przejrzą oczy niewidomych, otworzą się uszy głuchych. Wtedy kulawy wyskoczy jak jeleń, a język niemych przemówi radośnie” – nabierają nowego sensu. Nie są już jedynie zapowiedzią wyzwolenia, jakiego doświadczy Izrael – lud wybrany przez Boga.

W głuchoniemym – poganinie, uzdrowionym na pogańskiej ziemi – widzimy obwieszczenie zbawienia dane całej ludzkości. Jest to zapowiedź Kościoła – wspólnoty, którą zgromadzi zmartwychwstały Pan. W niej – Jego mocą – uzdrawiane będzie to, co ślepe, głuche, nieme, zamknięte w lęku, niezdolne do życia w ofiarnej miłości.

"Effatha – Otwórz się"! Wypowiedziane przez Jezusa aramejskie słowo musiało mocno zapaść w pamięć apostołów, skoro znajdujemy je w Ewangelii, spisanej przecież w języku greckim. Przechowała je również liturgia chrzcielna.

Wśród ostatnich przygotowań, które przeżywają katechumeni w przeddzień przyjęcia sakramentów chrześcijańskiego wtajemniczenia, znajduje się też obrzęd „Effatha”. Po odczytaniu Ewangelii o uzdrowieniu głuchoniemego, każdy z wybranych słyszy słowa: „Effatha, to znaczy: Otwórz się, abyś na cześć i chwałę Boga wyznawał wiarę, którą ci głoszono”. Moc do takiego życia przyniesie im chrzcielne zanurzenie.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!