separateurCreated with Sketch.

„Nędzarz i Madame”. Film o niepowtarzalnych losach Adama Chmielowskiego już w kinach!

NĘDZARZ I MADAME
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 14.11.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Umarł dla świata” i oddał się służbie ludziom. Jak feniks odrodził się z popiołów. Historię życia Adama Chmielowskiego możemy oglądać w kinach! Na ekrany wchodzi film „Nędzarz i Madame”.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jedni uważali Adama Chmielowskiego za szaleńca, drudzy za najpiękniejszego człowieka swoich czasów. Buntownik i malarz, który wyrzeka się samego siebie, aby odnaleźć upragnione szczęście.

Tak umiera dla świata Adam Chmielowski, a rodzi Brat Albert. Święty. Tę ponadczasową historię napisało samo życie. A teraz możemy obejrzeć ją na ekranach kin.

Film Nędzarz i Madame o br. Chmielowskim

Film Nędzarz i madame ukazuje niepowtarzalne losy Adama Chmielowskiego, artysty malarza, który w poszukiwaniu wolności i szczęścia poświęca wszystko, nawet za cenę ofiary z samego siebie.

Buntownicza natura i niezgoda na zło sprawiają, że nie tylko ucieka fortelem z carskiej niewoli (ukryty w trumnie), ale w chwilach największej sławy porzuca świat sztuki, aby „umrzeć dla świata” i oddać się służbie ludziom. Jego tragicznych losów dopełnia załamanie duchowe, wydalenie z zakonu jezuitów oraz zamknięcie w zakładzie dla umysłowo chorych.

Wkrótce jednak powstaje, jak feniks z popiołów, a wówczas oszalały z miłości do drugiego człowieka powraca w wielkim stylu jako Brat Albert – przyszły święty. Epicką historię dopełniają jego przyjaciele: Helena Modrzejewska i Józef Chełmoński, najsłynniejsi artyści swojej epoki. Ale i oni, każdy na swój tragiczny sposób, dojrzeją do świadomości, że najpiękniejszą sztuką jest sztuka pięknego życia.

Przesłanie filmu: Pragnienie wolności

Reżyser filmu Nędzarz i Madame, Witold Ludwig, tak mówi o produkcji:

Muzyka Andrzeja Lamperta

Oficjalny utwór do filmu wykonuje gwiazda polskiej i europejskiej sceny muzyki poważnej – Andrzej Lampert. To artysta, gwiazda zespołu PIN, obecnie święci triumfy jako solista opery w Gratz w Austrii, skąd przyleciał na nagrania utworu i teledysku. Jego rodzinne strony związały go z Operą Śląską w Bytomiu, choć na co dzień gości na estradach wszystkich najważniejszych polskich festiwali muzycznych.

Autorem muzyki jest jeden z najsłynniejszych polskich kompozytorów i aranżerówJakub Lubowicz, który wykonuje także partie fortepianowe. Kompozytor jest na co dzień kierownikiem muzycznym Teatru „ROMA” w Warszawie oraz współautorem musicalu Piloci (rekordowa publiczność).

Ciekawostki z filmu Nędzarz i Madame

Pierwszy dzień zdjęciowy filmu był szczególny i bez precedensu w historii kinematografii. Dzięki życzliwości Zgromadzenia Braci Albertynów Trzeciego Zakonu Świętego Franciszka Posługujących Ubogim, podczas pierwszego dnia nagraniowego na planie pojawiły się przedmioty osobistego użytku Adama Chmielowskiego. Były to jego: paleta malarska, walizka z kompletem pędzli, tubki z farbami etc. To w zasadzie tzw. relikwie II stopnia, czyli przedmioty osobiste osoby świętej. Zostały one użyte jako rekwizyty podczas pierwszego dnia nagraniowego.

Podczas kręcenia pierwszego dnia zdjęciowego (sceny odwiedzin Chełmońskiego w zakładzie psychiatrycznym) ponad planem filmowym kołował żuraw – tak, jak to zaplanowano w scenariuszu filmu. I tak, jak to zmontowano w filmie. Choć był to październik i rzeczywisty czas odlotów żurawi, to w zasadzie są one niemal niespotykane w owym terenie. Jego klangor był tak donośny, że twórcy i aktorzy musieli ponawiać duble dialogowe.

Dodajmy, że motyw odlotu żurawi to motyw malarstwa Chełmońskiego i stanowi bardzo ważny element fabuły filmu. Obecność wspomnianego żurawia była dla twórców bardzo wymowną i symboliczną sytuacją.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!