Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Dla niektórych wiek to tylko liczba. W tym frazesie kryje się jednak coś więcej. Ważne jest podejście do życia, stan umysłu i pragnienie spełniania marzeń. Potwierdzeniem tych słów jest przykład pewnej seniorki, zwanej "Panią Huragan".
Najstarsza aktywna lekkoatletka
Julia "Hurricane" Hawkins urodziła się 10 lutego 1916 roku. Od kilku lat odnosi sukcesy w biegach na 100 metrów w kategorii wiekowej 105+. Na Igrzyskach Seniorów Luizjany przekroczyła linię mety z czasem 1:02:95. Tym samym ustanowiła rekord świata na tym dystansie. Była pierwszą Amerykanką w historii, która zdecydowała się wziąć udział w takiej imprezie. Zapytana, czy jest zadowolona z osiągniętego wyniku, odpowiada, że spodziewała się, że będzie szybsza w pokonaniu tego dystansu.
"Przyszło tyle osób, napędzali mnie do wyczynu. Niestety, nie spełniłam swojego celu. Tym było "zejście" poniżej minuty" – przyznała po rywalizacji.
"Nigdy nie dajcie sobie wmówić, że jesteście na coś za starzy"
Seniorka mieszka w Baton Rouge (stolicy Luizjany) i jest prawdopodobnie najstarszą aktywną lekkoatletką w Stanach Zjednoczonych. Karierę sportową rozpoczęła w wieku 81 lat. W wolnym czasie starsza pani nie tylko biega na wyznaczonych trasach, ale chodzi na długie spacery i zajmuje się domem. Jest także pasjonatką kwiatów i zdarza jej się nosić pąk wpięty we włosy - jeden z jej przydomków to "Kwiatowa Pani".
Nie zawsze była jednak czynną sprinterką. Wcześniej zajmowała się kolarstwem. Odnosiła sukcesy, zdobyła kilka złotych medali, czuła się jednak ciągle pokonywana. Po czasie stwierdziła, że ten sport jest dla niej zbyt męczący, zajęła się więc bardziej krótkodystansową dyscypliną. Kobieta przyznaje, że uwielbia być inspiracją dla innych i chce biegać tak długo, jak tylko będzie mogła. Kiedy bierze udział w sportowych zmaganiach wspomina zmarłego męża. "Byłby bardzo zadowolony, wiem o tym, a ja tak lubiłam sprawiać mu przyjemność" - opowiada Hawkins.
105-letnia sportsmenka przyznaje, że zawsze uwielbiała rywalizację i zabiegała o utrzymanie dobrej kondycji. "Moje przesłanie dla innych jest takie, że musisz być aktywny fizycznie, jeśli chcesz być zdrowy i szczęśliwy" - tłumaczy. Julia nie zamierza rzucać słów na wiatr. Już zapowiedziała, że nie przestanie biegać. Mówi, że czuje się na siłach, aby podjąć próbę poprawienia swojego czasu.
"Piękne chwile są bezpłatne dla wszystkich"
Dla tych, którzy wątpią w swoje możliwości, ma jedną radę: "nigdy nie dajcie sobie wmówić, że jesteście na coś za starzy albo czegoś wam nie wypada". Ma też kilka innych trafnych spostrzeżeń. "Utrzymuj swoje ciało i umysł w dobrej formie, jeśli tylko możesz. Miej wiele pasji i szukaj magicznych chwil. To jest właśnie to, co ja zrobiłam w moim życiu - pomyśl o rzeczach, które są magicznymi chwilami, które ci się przydarzają, jak zachody słońca, tęcze, piękne ptaki, muzyka i piękne słowa ludzi kierowane do ciebie" - podkreśla Hawkins w wypowiedzi dla "New York Timesa".
Julia wyjaśnia, że piękne chwile są bezpłatne dla wszystkich i warto mieć je na uwadze każdego dnia. Prosty jest też jej sekret na zachowanie dobrej kondycji. Seniorka w rozmowie dla portalu GMA.com zdradziła, że przepis na sukces nie jest skomplikowany: aktywność, zdrowie jedzenie i dbałość o stałą, odpowiednią wagę. Biegaczka ma też pragmatyczne spojrzenie na życie. Mówi, że w jej wieku każdy dzień jest cudem, a ona po prostu się budzi i z tego daru korzysta najlepiej jak potrafi.
Korzystałam z: stronakobiet.pl; o2.pl; womensagenda.com.au; runningmagazine.ca; sport.tvp.pl