Polscy sportowcy nie przechodzą obojętnie wobec agresji Rosji na Ukrainę. Ich przekaz jest jasny.
Świat sportu nie odwraca oczu od Ukrainy. Te drobne gesty mówią same za siebie.
Robert Lewandowski: Nie możemy udawać, że nic się nie dzieje!
Na czas sobotniego meczu Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt Robert Lewandowski założył niebiesko-żółtą opaskę.
We wpisie po decyzji Cezarego Kuleszy, prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, który poinformował, że Polacy nie zagrają meczu barażowego z reprezentacją Rosji, Lewandowski stwierdził:
Słuszna decyzja! Nie wyobrażam sobie grania meczu z reprezentacją Rosji w sytuacji, gdy trwa agresja zbrojna na Ukrainie. Rosyjscy piłkarze i kibice nie są za to odpowiedzialni, ale nie możemy udawać, że nic się nie dzieje.
Mecz we Frankfurcie poprzedziła minuta ciszy. W tym czasie na stadionie wyświetlał się napis „Stop it, Putin” – „Przestań, Putinie!”.
Kamil Stoch: Stop wojnie!
„Stop war. Better fight in sport”, czyli „Stop wojnie. Lepiej walczcie w sporcie” – to napis, który znalazł się na nartach Kamila Stocha podczas niedzielnego konkursu w Lahti.
Iga Świątek: Solidarność z przyjaciółmi z Ukrainy
Wielką troskę sytuacja naszych sąsiadów wzbudza też w tenisistce Idze Świątek:
Trudno mi znaleźć słowa na to, co dzieje się na Ukrainie. Nie wyobrażam sobie cierpienia całych rodzin, Ukraińców, którzy zostali w kraju i tych, którzy musieli go zostawić z dnia na dzień. Naprawdę wszystko, co teraz powiem, wydaje mi się niewystarczające… Chciałabym wyrazić naszą solidarność z naszymi przyjaciółmi z Ukrainy.
Ukraińcy na boisku – jesteśmy w tym razem
Poruszający moment miał miejsce podczas rozgrzewki przed meczem Premier League pomiędzy Evertonem a Manchesterem City. Dwaj ukraińscy piłkarze z przeciwnych drużyn, Witalij Mykołenko i Aleksander Zinchenko, padli sobie w objęcia.