separateurCreated with Sketch.

“Życzę Ci, abyś trafiła do raju”. 9-latek napisał list do mamy zabitej przez Rosjan

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - publikacja 11.04.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Ukraińska deputowana Lesia Wasylenko opublikowała na swoim Twitterze wstrząsający list napisany przez 9-letniego chłopca po tym, jak rosyjscy żołnierze zamordowali na jego oczach jego mamę.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

"Ten list to mój prezent dla Ciebie na 8 marca! Jeśli myślisz, że źle mnie wychowywałaś, mylisz się. Dziękuję Ci za najlepsze 9 lat mojego życia! Ogromnie dziękuję Ci za moje dzieciństwo! Jesteś najlepszą mamą na świecie! Nigdy Cię nie zapomnę! Życzę Ci szczęścia w niebie! Życzę Ci, abyś poszła do raju! Spotkamy się w raju! Postaram się dobrze zachowywać, aby trafić do raju. Całuję Cię, Gala!" – czytamy we wpisie w książkowym kalendarzu pod datami 23-24 marca.

Jak podaje Wasylenko, mama chłopca zginęła w artyleryjskim ostrzale ich samochodu w okolicach Hostomela. 9-latek został uwięziony w pojeździe razem z jej ciałem.

Zaledwie kilka dni temu internet obiegło zdjęcie innego chłopca, 6-latka z Buczy, który przynieść miał na grób swojej zmarłej z głodu mamy sok i konserwę.

***

Jak podaje strona ukraińska, łączna liczba cywilnych ofiar dokonanej przez Rosjan masakry w podkijowskich miejscowościach (m.in. Buczy, Hostomelu i Irpieniu) wynosi co najmniej 1222 osoby (stan na 10.04). Ok. 320 ciał odnaleziono w masowych grobach w 35-tysięcznej Buczy. Zaledwie dziś (11.04) obiegła media informacja o odkryciu kolejnego zbiorowego pochówku ok. 50 ofiar w wiosce Buzowa pod Kijowem. 57 cywili poniosło zaś śmierć w wyniku piątkowego (8.04) ataku rakietowego na dworzec kolejowy w Kramatorsku.

Według (znacząco niepełnych, jak się podkreśla) danych Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) od początku rosyjskiej inwazji zginęło w Ukrainie 1766 cywili, a kolejnych 2383 zostało rannych. W liczbie tej zawiera się co najmniej 128 zabitych dzieci (stan na 9.04). Wyższe szacunki podaje jednak strona ukraińska, wedle której w samym Mariupolu zginąć miało przeszło 5000 mieszkańców, a łączna liczba najmłodszych ofiar śmiertelnych ma być nie mniejsza niż 183 osoby.

16 marca Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał rosyjską agresję na Ukrainę za nielegalną i zażądał jej natychmiastowego zakończenia. Na rozpatrzenie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym czeka oskarżenie o popełnianie przez Rosję zbrodni wojennych. Według stanu na 10 kwietnia, kraj ten podejrzewa się o dopuszczenie się ok. 5600 takich przypadków od początku inwazji. Przedstawiciele Rosji nie stawili się do tej pory na wysłuchaniu stron przed Trybunałem.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!