1Czy Kościół dyskryminuje osoby z niepełnosprawnością?
Niektóre hiszpańskie stowarzyszenia osób z niepełnosprawnościami wyrażają żal z powodu pominięcia ich problematyki w konsultacjach krajowych synodu o synodalności. "Kwestia osób z niepełnosprawnością w ogóle się tam nie pojawiła. W konkluzjach znalazło się zaledwie jedno odniesienie do nich, i to po otwarciu możliwości zgłaszania poprawek" – ubolewa Xavier Pagés, dyrektor Sekretariatu Duszpasterstwa Osób Niepełnosprawnych w Barcelonie.
Co ciekawe, osoba na wózku inwalidzkim widoczna jest w oficjalnym logo Synodu. W konsultacjach synodalnych na etapie diecezjalnym w Barcelonie również uczestniczyło ponad 60 osób niesłyszących i z innymi niepełnosprawnościami. Wszyscy oni życzyli sobie, "aby głos osób z niepełnosprawnościami był uwzględniany, i aby nastąpiło prawdziwe przyjęcie ich ze strony wspólnot parafialnych".
Wśród konkretnych propozycji pojawił się takie postulaty, jak: usunięcie barier architektonicznych dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej, zapewnienie towarzyszenia osobom niedowidzącym, a także obecność księży, wolontariuszy i katechetów przeszkolonych w zakresie języka migowego. Kwestie te są palące tym bardziej, że 9,25% ludności Hiszpanii – 4,35 mln osób – zmaga się z jakąś formą niepełnosprawności.
2Czy kard. Sarah ogłosił swój program wyborczy?
Watykanista Sandro Magister dostrzega w nowej książce kard. Roberta Saraha "wyraźne zakwestionowanie wszystkich aktualnie pojawiających propozycji reformy «systemu klerykalnego», począwszy od żonatych duchownych, przez kobiety-księży, po rządy ludu".
Magister wskazuje przy tym na "pozornie drobne i tylko funkcjonalne innowacje, które już zyskują poparcie w Kościele rzymskim". Jedną z nich jest przyznawanie stanowisk kierowniczych w kurii osobom niewyświęconym.
Publicysta podkreśla, że, naturalnie, ludzie świeccy mogą być niekiedy bardziej kompetentni niż duchowni i konieczne jest przyznanie im odpowiednich ról. "Ściśle jednak rzecz biorąc, rządzenie w Kościele nie jest w głównej mierze kompetencją, ale obecnością na wzór Chrystusa jako sługi i pasterza" – wyjaśnia włoski dziennikarz. Z tego właśnie względu powinno ono jego zdaniem pozostawać w rękach osób wyświęconych.
Sandro Magister, niezwykle krytyczny wobec pontyfikatu Franciszka, dostrzega w analizach kard. Saraha "program nowego pontyfikatu". Program radykalnie różny od tego, o czym dyskutuje dziś np. tzw. niemiecka droga synodalna.
3Jak zachować się w obecności papieża?
Bp Stefano Sanchirico to pracownik Apostolskiego Archiwum Watykańskiego oraz były ceremoniarz papieski i były prałat przedsionka w Prefekturze Domu Papieskiego. Wraz z watykańskim dziennikarzem Andreą Gagliarduccim opublikował on książkę pt. Linguaggi pontifici (Języki papieskie, Editoriale Romani), która oferuje interesujące spojrzenie na otaczające papieża protokoły.
"Gesty, przyznane pierwszeństwa i ruchy w ramach ceremoniału są uporządkowane, precyzyjne, symboliczne, a zatem stanowią kompletny język. Za ceremoniałem kryje się historia, od której nie da się uciec, i słuszność, która musi być zrozumiana" – wyjaśnia artykuł w "Il Fatto Quotidiano".
"Stolica Apostolska to osobliwa rzeczywistość obdarzona suwerennością i międzynarodową osobowością prawną, ale charakteryzująca się uniwersalną misją moralną i religijną. I dlatego każdy jej szczegół musi służyć wymiarowi religijnemu, a wyjątkowość Ojca Świętego, który jest wikariuszem Chrystusa na ziemi, musi znaleźć swoje podkreślenie" – podkreśla bp Sanchirico.
4Watykański minister wyruszył do Afryki
Po kilku dniach pobytu w Demokratycznej Republice Konga watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin wylądował 5 czerwca w Dżubie, stolicy Sudanu Południowego. Został tam przywitany wiwatami, tańcami i śpiewem miejscowych wiernych. Ubrane w kolorowe stroje kobiety i dzieci grały na bębnach i słomianych instrumentach, a także tupały nogami z umieszczonymi przy kostkach dzwoneczkami.
"Co za piękne powitanie!" – wykrzyknąć miał kard. Parolin, wyglądając przez okno samolotu. Duchowny odwiedza afrykańskie kraje, które pierwotnie stanowić miały cel pielgrzymki papieża Franciszka, przełożonej ze względów zdrowotnych.
Na miejscu, prócz wiernych, powitali sekretarza m.in. nuncjusz apostolski w Sudanie Płd. abp Hubertus Mathews, emerytowany ordynariusz Chartumu abp Maria van Megen, kard. Gabriel Zubeir Wako oraz bp Christian Carlassare z Rumbek, postrzelony w ubiegłym roku przez lokalnych bandytów.
"To dla mnie wielka radość, że mogę tu być i przez kilka dni świętować, modlić się, spotykać się z ludźmi. Czynię to w imieniu Ojca Świętego, papieża Franciszka, który nieustannie nosi was w swoim sercu. Jest on zatroskany o pokój i pojednanie w Sudanie Południowym, i śledzi pomyślny rozwój relacji w waszym kraju" – stwierdził kard. Parolin.
Obszerna relacja z wizyty kard. Pietro Parolina w Sudanie Płd. dostępna jest również na stronach Katolickiej Agencji Informacyjnej (tutaj).
5Pierwszy kardynał w historii Singapuru
Za kilka tygodni stanie się pierwszym kardynałem z Singapuru, ważnego miasta-państwa w Azji Południowo-Wschodniej. W wywiadzie dla "Vatican News" abp William Goh opisuje znaczenie katolicyzmu (7%) i chrześcijaństwa (20%) w swoim kraju. Podkreśla przy tym specyfikę singapurskiego społeczeństwa, które jest wysoko wykształcone i bardzo wymagające wobec duchownych.
"Chcą wiedzieć więcej" – stwierdza abp Goh, opisując swoją wspólnotę jako zaangażowaną, dyskretną i pełną szacunku. Duchowny podkreśla również, że przed wybuchem pandemii singapurscy katolicy "wypełniali kościoły po brzegi". "Azjaci są religijnie nastawieni i dostrzegają znaczenie sacrum. Wiara w Azji jest bardzo żywa" – podkreśla przyszły kardynał.
Ok. 80% ludzi w jego kraju identyfikuje się z jakąś religią. Miejscowy rząd opracował więc model współpracy wieloreligijnej w celu "promowania harmonii" pomiędzy różnymi wyznaniami. W Singapurze obowiązuje m.in. prawo o bluźnierstwie. "Nie walczymy ze sobą" – zaznaczył abp Goh, zapewniając, że większość miejscowych przywódców religijnych zna się i wzajemnie się wspiera.
Ze względu na wielkie bogactwo kraju, zagrożeniem dla singapurskiego społeczeństwa jest wzrost materializmu. Zdaniem przyszłego kardynała, jego naród poszukuje przede wszystkim sensu. Jeśli Kolegium Kardynalskie zwraca się ku Azji, to w opinii abp. Goha wynika to z pragnienia papieża, aby dotrzeć do peryferii.