separateurCreated with Sketch.

Nowy trener polskiej kadry udał się na pielgrzymkę

Fernando Santos poleciał na pielgrzymkę do Jerozolimy
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 28.01.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Fernando Santos, który kilka dni temu został nowym selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski, wyjechał na zaplanowany wcześniej urlop. Celem Portugalczyka okazała się... Ziemia Święta.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

O wakacyjnych planach Fernando Santosa poinformował portal Interia.pl. Szkoleniowiec wyznaczył termin swojego dwutygodniowego urlopu zaraz po mistrzostwach świata w Katarze, na których prowadził jeszcze reprezentację Portugalii. Przypadł on właśnie na przełom stycznia i lutego.

Dlatego zaledwie kilka godzin po oficjalnej prezentacji w roli trenera polskich piłkarzy (24.01) 68-letni Santos wsiadł do samolotu i odleciał na wakacje. Jak informuje Interia, podczas urlopu razem z małżonką zamierzają odwiedzić Jerozolimę. Do Polski Santos ma powrócić 7 lutego.

Fernando Santos o swojej wierze

Portugalski trener nie ukrywa swojej głębokiej religijności przed piłkarzami, fanami i mediami. „Moja wiara jest otwarta, aby wszyscy mogli ją zobaczyć. Ludzie wiedzą, że jestem katolikiem. Wiedzą, w co wierzę. Wiedzą, że chodzę na mszę. Wiedzą o mnie wszystko. To ważne. Byłoby błędem, gdybym ukrywał te rzeczy, kiedy jestem z nimi, a tego nigdy nie zrobię” – stwierdził Fernando Santos w jednym z ostatnich wywiadów.

Szczególnym nabożeństwem trener darzy Matkę Bożą, a wyjątkową sympatią – sanktuarium w Fatimie. Posługuje także jako… animator kursów przedmałżeńskich. Szerzej o historii jego nawrócenia i zaangażowaniu w życie Kościoła pisaliśmy tutaj oraz tutaj.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!