Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 02/05/2024 |
Św. Atanazego Wielkiego
Aleteia logo
Dobre historie
separateurCreated with Sketch.

Ta rodzina z Małopolski od 130 tworzy drewniane zabawki!

Rodzina Mentel

Rodzina Mentel

Rodzina Mentel

Łukasz Kaczyński - 13.03.24

Rodzina Piotra Mentela z małopolskiej Stryszawy już od pięciu pokoleń zajmuje się rzeźbieniem i malowaniem drewnianych zabawek.

Wszystko zaczęło się około 130 lat od jego wujka, Teofila Mentela, który w wieku 12 lat przez rok u pustelnika z Kalwarii Zebrzydowskiej tworzył korale do różańców. Następnie wrócił do Stryszawy i zaczął rzeźbić ozdobne ptaszki w oparciu o atlas ornitologiczny, który otrzymał jako podziękowanie za swoją pracę. Później rzeźbić zaczęli inni okoliczni mieszkańcy, tworząc coraz bardziej charakterystyczne dla regionu ptaszki.

Rodzinna pasja

Pasję przejęli potem babcia i dziadek Piotra, Stefania i Julian, a później jego rodzice, Tadeusz i Antonina. – Dziadek rzeźbił dorywczo, natomiast babcia i tata traktowali to jako codzienną pracę i byli w stanie wyrzeźbić nawet 300 ptaszków dziennie – mówi z dumą Piotr. – Co ciekawe tata nie chciał, by wszedł on w świat rzeźbiarstwa żywiecko-suskiego, ale babcia potrzebowała wsparcia na kiermaszach i korzystała z pomocy mojej i brata Andrzeja.

Kiedy zaczął pracować zawodowo w budowlance, młodzieńcze hobby odeszło na drugi plan. Ale do czasu – kontuzja więzadła krzyżowego unieruchomiła go w domu prawie na dwa lata. W tym właśnie okresie wsparł swojego drugiego brata Łukasza, który rzeźbił i jeździł po jarmarkach i kiermaszach.

Okazało się, że Piotr ma smykałkę do wymyślania nowych form zabawek z sosny wejmutki. – By konkurować z chińskimi produktami, rynek wymagał nowych modeli, nie tylko ptaszków stryszawskich. Tak zaczęły powstawać bryczki, klepoki, karuzele, koguciki, sowy czy koniki. Nie da się ukryć, że mają one duszę w przeciwieństwie do masowo produkowanych zabawek plastikowych – ocenia twórca.

– Są po prostu unikatowe, gdyż ręcznie nie da się wyrzeźbić za każdym razem podobnego kształtu czy namalować dokładnie tych samych kresek ozdobnych. Myślę też, że służą one dzieciom znacznie dłużej z uwagi na swoją trwałość. Drewniane wcale nie znaczy niemodne czy gorsze. Czasem to wręcz małe arcydzieła – dodaje Piotr.

Drewniane zabawki z Małopolski

Praca rzeźbiarza jest naprawdę szybka. Rekord Piotra w struganiu jednego ptaszka to 2 minuty i 43 sekundy! – Jeśli w rodzinie rzeźbi jedna osoba, to nie ma to racji bytu. W rzeźbienie i zdobienie musi być zaangażowana cała rodzina i każda dostępna para rąk – wskazuje rzeźbiarz.

Dzieła Piotra maluje jego żona. Ale w prace zaangażowane są też ich dzieci – Zuzanna, Natalia i Miłosz – a więc już piąte pokolenie, które w rodzinie Mentelów zajmuje się tworzeniem drewnianych zabawek.  Z Zuzanną Piotr realizuje obecnie projekt „Uczeń i mistrz” Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi, którego celem jest podtrzymywanie ludowych tradycji rodzinnych.

Tags:
pasjarodzina
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail