separateurCreated with Sketch.

Pogłoski o śmierci pielgrzymek okazały się przesadzone. Rośnie liczba pielgrzymów na Jasną Górę

Piesze pielgrzymki na Jasną Górę w 2024 r.
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Tomasz Rowiński - 14.09.24
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Czy maleje zainteresowanie pielgrzymkami pieszymi? Jeśli się porówna liczbę pielgrzymów, to trzeba powiedzieć, że raczej rośnie. W szczycie pielgrzymkowym między 18 a 25 sierpnia 2024 r. na Jasną Górę pieszo przybyło 29 tys. osób.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Pierwsze świadectwa

Polskie piesze pielgrzymki na Jasną Górę wędrują przynajmniej od trzeciej dekady XVII wieku. Wtedy to, w roku 1626, zarejestrowano w dokumentach historycznych pierwszy przypadek dziękczynnej wędrówki do Matki Bożej w Częstochowie. Biorąc jednak pod uwagę, że sanktuarium na Jasnej Górze istnieje od drugiej połowy XIV wieku, nieutrwalona w źródłach historycznych praktyka pielgrzymkowa jest z pewnością znacznie starsza.

Piesze pielgrzymki na Jasną Górę wędrują przynajmniej od trzeciej dekady XVII wieku.

Piesze pielgrzymki na Jasną Górę 2024

Historia z roku 1626 ma związek z wydarzeniami wojny trzydziestoletniej. Mieszkańcy Gliwic postanowili pójść na Jasną Górę w akcie wdzięczności za uratowanie miasta przed wojskami duńskimi. Według tradycji Matka Boża osłoniła Gliwice swoim płaszczem, co spowodowało ucieczkę wrogich wojsk. Zresztą w odparciu oblężenia podjętego przez protestanckie wojsko Duńczyków, wedle podań, kobiety miały odegrać szczególna rolę. Niezwykle skuteczną bronią w ich rękach okazały się rzucane we wrogów kamienie i… kasza. Nie powinno zatem dziwić, że Maryja wstawiła się za pobożnymi gliwiczankami i uwolniła miasto od prześladowców.

Ponad trzy stulecia pielgrzymki warszawskiej

W ciągu kolejnego wieku pielgrzymowanie na Jasną Górę stało się zjawiskiem znacznie bardziej powszechnym. W roku 1711 po raz pierwszy ruszyła w drogę Warszawska Pielgrzymka Piesza, która maszeruje do dziś.

Piesze pielgrzymki na Jasną Górę w 2024 r.

Pielgrzymowanie nie zawsze było bezpieczne. W roku 1792 w czasie trwającej wojny nieznany z pochodzenia oddział wojska, rosyjski lub pruski, wymordował wszystkich pątników. Jednak trudne wydarzenie nie zniechęciły polskich katolików. Dalej, szczególnie latem w czasowej bliskości 15 sierpnia i święta Matki Bożej Zielnej, wędrowali uparcie do Jasnej Góry.

Reymont i Wyszyński na Jasnej Górze

Znaczenie społecznego tego wydarzenia pod koniec XIX wieku było tak duże, że opisał je Władysław Reymont, polski noblista w dziedzinie literatury, autor Chłopów. W 1895 roku opublikował w formie książki reportaż zatytułowany Pielgrzymka do Jasnej Góry.

Wiele lat później, w latach komunistycznej dyktatury, na Jasnej Górze w roku 1956 roku kard. Stefan Wyszyński rozpoczął dziesięcioletnią nowennę. Była o częścią narodowych przygotowań do uczczenia tysięcznej rocznicy chrztu Polski. Jasna Góra nieprzerwanie pozostaje duchową stolicą polskiego chrześcijaństwa, sercem polskiego Kościoła. Wciąż chętnie jest odwiedzana, nawet jeśli samo pielgrzymowanie przybiera różne formy i nie zawsze odbywa się na nogach.

Jasna Góra w liczbach

Czy pielgrzymów ubywa? W zestawieniu roku 2023 i 2024 trzeba powiedzieć, że ich przybywa. W szczycie pielgrzymkowym między 18 a 25 sierpnia br. na Jasną Górę pieszo przybyło 29 tys. osób. A przecież odbyły się także pielgrzymki rowerowe, biegowe, a nawet pielgrzymka konna. W całym sezonie pielgrzymkowym, liczonym od maja do końca sierpnia, w roku 2024 na Jasną Górę przybyło 100 tys. zorganizowanych pielgrzymów.

Piesze pielgrzymki na Jasną Górę w 2024 r.

Jest jeszcze inna statystyka. W roku 2023 przed obrazem Najświętszej Maryi Panny z Jasnej Góry pojawiło się 3,6 miliona osób. Co oznaczało wzrost liczby wizyt o 1,1 miliona w stosunku do 2022 roku. Możliwe, że w 2024 roku do Częstochowy przybędzie jeszcze więcej wierzących. Jest oczywiste, że większość ludzi przybywa pod Jasną Górę indywidualnie, samochodami, czy innymi środkami lokomocji. Często są co całe autokary. Przybywają tam zarówno mieszkańcy Częstochowy, ludzie z całej Polski, jak i turyści przybywający z zagranicy. Wielu katolików dociera na Jasną Górę ze szczególnymi intencjami, żeby podziękować za jakieś łaski lub o jakieś łaski prosić.

W roku 2023 przed obrazem Najświętszej Maryi Panny z Jasnej Góry pojawiło się 3,6 miliona osób. Co oznaczało wzrost liczby wizyt o 1,1 miliona w stosunku do 2022 roku. Możliwe, że w 2024 roku do Częstochowy przybędzie jeszcze więcej wierzących

Czasem obecność przed obrazem Matki Bożej wynika z jakiejś nagłej potrzeby. Ludzie przyjeżdżają modlić się o zdrowie bliskich, o wybawienie z poważnych opresji, a uczniowie czy studenci podziękować za zdaną maturę czy też egzaminy.

Najdłuższe pielgrzymki

Wróćmy do tych, którzy przychodzą pieszo. Niektóre z pielgrzymkowych tras są naprawdę wymagające. Trasa z Helu, który jest najbardziej na północ wysuniętym miastem w Polsce, liczy 638 kilometry. Na jej przejście potrzeba aż dziewiętnastu dni. Pielgrzymi zwykle nocują pod namiotami, czasem w budynkach szkolnych. Niewiele krótsze są trasy prowadzące z północnego zachodu kraju, czyli Szczecina i okolic. W tym wypadku także trzeba przejść więcej niż 600 kilometrów.

Pielgrzymów jest naprawdę wielu. A przecież Jasna Góra to nie jedyne sanktuarium do jakiego się w Polsce pielgrzymuje. Można powiedzieć, że Polacy, polscy katolicy są narodem pielgrzymującym, narodem w drodze. Gdyby nas zapytać, czy warto chodzić do Matki Bożej, wielu z nas powiedziałby – oczywiście, że warto. Dla siebie i bliskich w dobrych intencjach, ale także na świadectwo dla świata, że Bóg stale jest pośród nas.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!