separateurCreated with Sketch.

Planned Parenthood zamyka klinikę w święto św. Józefa. „To cud i odpowiedź na modlitwy”

pro-life or pro-choice
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 21.03.25
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Wielkie zwycięstwo ruchu pro-life na Manhattanie! W uroczystość św. Józefa ogłoszono zamknięcie głównej placówki Planned Parenthood w tym rejonie. Wierni, którzy od lat modlili się przed budynkiem przy Bleecker Street, uznają to za dowód na moc łaski Bożej.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Modlitwa, która przyniosła owoce

Przez dekady katolicy i obrońcy życia gromadzili się na modlitwie przed kliniką Planned Parenthood na Bleecker Street 26. Pomimo zimna, upału i licznych przeciwności, nieprzerwanie powierzali Bogu nienarodzone dzieci oraz kobiety podejmujące trudne decyzje.

„Nie protestowali i nie krzyczeli haseł. Oni po prostu się modlili – za kobiety przekraczające próg tych drzwi, za nienarodzone dzieci, za tych, którzy tam pracowali, i za kulturę, która często wydaje się duchowo ślepa na świętość życia” – relacjonuje National Catholic Register.

Zamknięcie kliniki – zbieg okoliczności czy interwencja niebios?

Planned Parenthood of Greater New York ogłosiło decyzję o zamknięciu kliniki z powodu problemów finansowych oraz „strukturalnych wyzwań w systemie opieki zdrowotnej”.

Kathryn Jean Lopez, dziennikarka i działaczka pro-life, nie ma wątpliwości: „To odpowiedź na modlitwę i ofiarę, nie ma co do tego żadnych wątpliwości”.

Siostry Życia – amerykańskie zgromadzenie zakonne, promujące kulturę życia – które od lat wspierały modlitewne czuwania przed placówką, również dostrzegają w tej decyzji znak Bożej Opatrzności. „Jest to niewątpliwie owoc naszej nieustannej i wiernej modlitwy” – mówią.

Nowy rozdział w walce o życie

Choć zamknięcie placówki jest znacznym sukcesem dla obrońców życia, Lopez ostrzega, że walka się nie kończy. „Większość aborcji dzieje się dzisiaj w ukryciu, poprzez tabletki takie jak mifepriston” – zaznacza.

Mimo to zamknięcie kliniki na Manhattanie pozostaje symbolicznym momentem. Jeffrey Bruno, katolicki fotograf, podkreśla: „Dla tych, którzy klęczeli na tych chodnikach, wydaje się to czymś o wiele głębszym – momentem, w którym niebo dotknęło ziemi, a niezliczone modlitwy zostały wysłuchane”.

Nieprzypadkowa data

Decyzja o zamknięciu kliniki zapadła 19 marca, w uroczystość św. Józefa, opiekuna Świętej Rodziny. „To szczególnie wymowne” – zauważa Bruno.

Siostry życia przypominają, że informacja ta zbiegła się także z 30. rocznicą encykliki Jana Pawła II Evangelium Vitae, która podkreśla nienaruszalność ludzkiego życia. „Bóg działa w sposób, którego nie zawsze potrafimy dostrzec” – mówi Bruno. „Ale dzisiaj zobaczyliśmy dowód, że poprzez modlitwę, zaufanie i miłość cuda mogą się zdarzyć – i zdarzają się”.

Źródło: opoka.org.pl, catholicnewsagency.com, ncregister.com

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!