Urocza bajka, która wchodzi do kin na Dzień Dziecka, prócz oczywistej dawki humoru, niesie ze sobą ważne przesłanie, zamykające się w haśle: „Niech żyją dziwni, inni i nietypowi!”.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Każdego dnia powstają setki, jeśli nie tysiące lalek i zabawek. Wszystkie są oczywiście wykonywane z najwyższą starannością, by podobały się dzieciom i dawały im radość. Ale co dzieje się z zabawkami, które w wyniku jakiegoś niedopatrzenia nie są doskonałe? Trafiają do… Paskudowa! I o tych właśnie niedoskonałych, nie oszukujmy się – nieco nawet brzydkich, jak sama nazwa ich domu wskazuje – zabawkach opowiada nowy film animowany dla dzieci (i nie tylko!) o wdzięcznym tytule… „Paskudy”.
„Paskudy” – nie trzeba być idealnym, by być wspaniałym!
Paskudy, bohaterowie nowej komedii rodzinnej, są miłe, bystre i życzliwe, ale nietypowa uroda wyklucza je ze świata pięknych lalek, które mają nieść radość dzieciom. Pogodzone z losem wiodą spokojny żywot w położonej na uboczu mieścinie Uglyville (co na „nasze” można przetłumaczyć właśnie jako Paskudowo).
Niedoskonałe zabawki z Paskudowa wierzą jednak, że gdzieś tam, za murem, płotem, wielką rzeką… jest inny świat. I próbują się do niego przedostać. Tu pada więc sakramentalne, motywacyjne i jakże dobrze znane: „Od jutra koniec z pączkami”.
Prym w działaniu wiedzie mała, zadziorna Moxy, która pragnie poznać świat i zrozumieć, dlaczego paskudy nie mogą odnaleźć swojej ludzkiej połówki (czyli trafić do rąk dzieciaków). Razem z grupą przyjaciół przedostaje się do skostniałego, pełnego reguł miasta lalek idealnych. Wszystko tu jest eleganckie, symetryczne, ale… zimne i pozbawione uroku. Czy poczucie humoru i niespożyta energia Moxy może to zmienić i udowodnić, że nie trzeba być idealnym, by być wspaniałym? Czy paskudy mają szansę, by spełnić swoje marzenie i nieść radość dzieciom?
UlgyDolls: Niech żyją dziwni, inni i nietypowi!
Pewnie, że mają szansę, bo… paskudne jest cudne! I to główne przesłanie bajki, choć – jak to w bajkach bywa, aby pojąć tą – dość oczywistą prawdę – trzeba pokonać niemałe przeszkody. Tu na drodze paskudnym zabawkom staje czarny bohater, Lou – esencja doskonałości. Według niego tylko najlepsze, najdoskonalsze zabawki mogą trafić do rąk dzieci.
Urocza bajka, która wchodzi do kin tuż przed Dniem Dziecka, prócz oczywistej dawki humoru, niesie ze sobą ważne przesłanie, zamykające się w haśle: „Niech żyją dziwni, inni i nietypowi!”. Jeśli nie mieścisz się w normach, przyjętych kanonach to wcale nie powód, by zrobić smutną minę i schować się przed całym światem. Albo usilnie dążyć do tego, by „coś” ze sobą zrobić i nadążyć za obowiązującymi trendami. Nie, to oznacza, że jesteś wyjątkowy, niezwykły, jedyny w swoim rodzaju!
Paskudy są tak brzydkie, że aż ładne. Bajka świetnie wpisuje się w trend pokazywania… normalności. Wbrew kreacjom z Instagrama, wbrew trendom z wybiegów i świata mody, w których każda stylizacja musi być perfekcyjnie dopasowana, a wymiary ciała mieścić się w ściśle określonych normach… Jedni nazywają to „epatowaniem brzydotą”, a to po prostu jest pokazywanie normalności, naturalności, które są… najpiękniejsze, bo prawdziwe. I to czyni nas jedynymi w swoim rodzaju, bo – jak mówi jedna z bohaterek bajki – „dzięki wadom jesteśmy wyjątkowi”. Warto obejrzeć z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka, choćby po to, by przypomnieć sobie tę dziecinnie prostą prawdę…
Czytaj także:
Magda Frączek: Moje ciało jest domem
Czytaj także:
Afera z Joanną Kulig, czyli czy w ciąży można wyglądać… BRZYDKO?
Czytaj także:
„Jesteś potworem i brzydalem”. Chłopiec, któremu odechciało się żyć