Kiedy zostałem liderem regionu warszawskiego i poznałem Matkę Bożą Łaskawą w Jej wizerunku i działaniach przez wieki, obrałem Ją jako patronkę mojego regionu. Mam takie zawołanie: „Regionem Warszawa dowodzi Matka Boża Łaskawa” – mówi Mariusz Wójcik.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Katarzyna Matusz-Braniecka: Coraz częściej słyszymy o męskich wspólnotach modlitewnych, nabożeństwach specjalnie dla was organizowanych, różańcach na ulicach miast w Polsce, ale i za granicą. Mówisz o Maryi „Mama” i jesteś liderem warszawskiej wspólnoty „Wojownicy Maryi”. Jak to się zaczęło?
Mariusz Wójcik: Zaczęło się w dzieciństwie. Wychowywałem się w rodzinie katolickiej, praktykującej, rodzice kształtowali nas w wierze, uczyli pacierza, prowadzili do kościoła. W okresie wczesnej młodości wybraliśmy się z rodziną w pielgrzymkę na Jasną Górę i od tego momentu moja relacja z Matką Bożą zaczęła się pogłębiać. Co roku pielgrzymowałem i jako nastolatek uważałem, że to ładowało moje duchowe akumulatory na cały rok. Jako młody chłopak miałem różnego rodzaju zainteresowania, kościół był dodatkiem, jednak zawsze do Matki Bożej miałem swego rodzaju sentyment.
Kilka lat temu zacząłem na nowo formować się w męskiej wspólnocie „Wojowników Maryi”, której założycielem i opiekunem jest ks. Dominik Chmielewski SDB. On nasze męskie serca w charyzmatyczny sposób porwał do Matki Bożej, pokazał nam Maryję jako Mistrzynię życia duchowego, która jest też czułą Matką i dowódczynią mężczyzn w walce duchowej. Ona ma nas pod płaszczem swej opieki, chroni nas i motywuje do tego, żebyśmy się zmieniali i stawali lepszymi ludźmi. Abyśmy patrzyli na drugiego człowieka z miłością.
Czytaj także:
Obraz Matki Bożej Łaskawej, Patronki Warszawy. Co to za historia!
Na czym polega życie duchowością maryjną na co dzień?
Przede wszystkim na stałej bliskości z Maryją. Rozmawiam z Matką Bożą, modlę się na różańcu, zawierzam się Jej każdego dnia. Traktuję Ją jako osobę bliską, przyjaciółkę, która jest gdzieś daleko, nie może odebrać telefonu, ale wiem, że jest i myśli o mnie, troszczy się. Ona rozumie, o co Ją proszę, i w drugą stronę jest podobnie. Maryja prosi o modlitwę, nie tylko w swoich osobistych intencjach, ale w intencjach całego świata. W każdym orędziu, w objawieniach, czy to w Fatimie, Gietrzwałdzie czy Medjugorje prosi o modlitwę za kapłanów, małżeństwa, rodziny, za osoby, które są daleko od Boga. Prosi też o pokutę, codzienną modlitwę różańcową. Jej Syn natomiast prosi, żebyśmy wynagradzali Jej sercu wszystkie grzechy i bluźnierstwa, którymi jest obrażana.
Kiedy mężczyźni stają się maryjni, jak to wpływa na ich życie?
Patrzę na moich braci ze wspólnoty czy z „Męskiego Różańca” i widzę, że wielu walczy o swoje małżeństwa. Wielu zrywa z używkami, przestępczością. Wielu pomaga innym osobom. Jako wspólnota podejmujemy się różnych inicjatyw modlitewnych. Wspieramy się zawodowo czy finansowo. Tym, co w początkach chrześcijaństwa pociągało innych, jest jedność, i my też do niej dążymy. Powstajemy z popiołu naszych grzechów i choć łatwo się ranimy, szukamy wzorca, a jest nim Niepokalanie Poczęta. I za Nią idziemy.
Wizerunek Matki Bożej Łaskawej będzie peregrynował po rodzinach „Wojowników Maryi” i ich przyjaciół w Warszawie. 6 sierpnia wyruszyliśmy z naszymi braćmi na pielgrzymkę na Jasną Górę. Za patrona tej inicjatywy obraliśmy ks. Ignacego Skorupkę, modląc się także o jego beatyfikację.
W dniach 15 i 16 sierpnia w Radzyminie odbędą się uroczystości upamiętniające „Cud nad Wisłą”. Dlaczego warto tam być?
Sto lat temu na całą Europę, świat, przez Polskę, szła ideologia komunistyczna, której celem było wyrwanie wiary w Boga z serc ludzi. Zryw narodowy i bitwa, która miała wtedy miejsce, zatrzymały nawałnicę. Historia Polski przypomina nam, że były osoby, które oddały życie, żebyśmy żyli w wolnym kraju. Interwencja Matki Bożej to droga pamięci, żebyśmy jeszcze bardziej uwierzyli, że Pan Bóg tym, którzy Mu się zawierzają i idą pod płaszczem Matki Bożej, zawsze dopomoże.
Program obchodów 100. rocznicy bitwy warszawskiej znajdziesz na stronie www.bitwawarszawska.pl
A tak wygląda Męski Różaniec w Warszawie:
Czytaj także:
Ks. Ignacy Skorupka: ochotnik i bohater bitwy z bolszewikami. Zginął w wieku 27 lat
Czytaj także:
Wojna polsko-bolszewicka na zdjęciach. Niezwykła wystawa w Warszawie