separateurCreated with Sketch.

Smutne memento po Światowym Dniu Żywności – ocalmy dzieci z biednych krajów

CLIMATE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 19.10.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Zgodnie z danymi organizacji charytatywnej "Save the Children" na świecie śmiercią głodową co 15 sekund umiera dziecko. Liczba głodujących dzieci wzrosła zaś od 2019 r. o 50% do 5,7 mln.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Co ważne, analiza sytuacji niedożywionych dziecii powstała przy aktywnym udziale najmłodszych z 12 państw świata. W większości reprezentują oni tzw. kraje rozwijające się.

Bolączki te dotykają w pierwszej kolejności krajów ubogich (głównie afrykańskich i bliskowschodnich), już teraz borykających się z biedą, konfliktami wewnętrznymi, nierównościami społecznymi, zapaścią służby zdrowia czy właśnie problemem głodujących i niedożywionych dzieci. Powstaje pytanie - jak bardzo wprowadzane przez alarmistów klimatycznych obostrzenia mające zapobiegać "zmianom klimatu" pogorszą ich sytuację.

Zgodnie z szacunkami "Save the Children", tylko do roku 2030 poniżej granicy ubóstwa zepchniętych zostanie kolejnych 100 mln osób (przy 600-800 mln egzystujących tak obecnie). Do roku 2050 liczba ubogich może, w pesymistycznym scenariuszu, ulec podwojeniu.

Problem niedożywionych dzieci to nie wszystko.

1Dyskryminacja dziewczynek

Badania autorów raportu pokazują, że w przypadku pogorszenia sytuacji materialnej rodziny, dziewczynki często stają się tego pierwszymi ofiarami. Częściej niż chłopcy są one wypisywane ze szkół, częściej nie otrzymują wystarczających racji żywnościowych, bardziej narażone są na przemoc i wykorzystanie seksualne. Po katastrofalnych powodziach w Pakistanie w 2010 r. edukację przerwało aż 24% dziewczynek i jedynie 6% chłopców na poziomie klasy 6.

Szczególnie dotkliwie problem dyskryminacji dziewczynek daje się we znaki w dotkniętych suszą krajach Sahelu. Jako odpowiedzialne za przynoszenie wody, pokonują one pieszo wiele kilometrów. W trakcie tego rodzaju wypraw często padają zaś łupem gwałcicieli. Nierzadko też, nawet kilkuletnie dziewczynki, są tam sprzedawane w celu zawarcia przymusowego małżeństwa. Są one bowiem uznawane za obciążenie ekonomiczne dla rodziny, w przeciwieństwie do mogących pracować fizycznie chłopców. Szacuje się, że ofiarą różnych form wykorzystania pada w krajach Sahelu ok. 80% dzieci.

2DYSKRYMINACJA NIEPEŁNOSPRAWNYCH

Dzieci dotknięte niepełnosprawnością odczuwają skutki niewłaściwego radzenia sobie z problemami przez Państwa, dwojako. Po pierwsze, w przypadku wystąpienia gwałtownych zjawisk pogodowych, istnieją trudności z ich ewakuacją - nie istnieją dostosowane do potrzeb systemy ewakuacji ludności. Po drugie, niewłaściwe zarządzanie utrudnia im jeszcze dostęp do opieki medycznej.

"W 2014 r. podniósł się poziom wody i zabrała ona mojego niepełnosprawnego brata. Był to bardzo smutny moment dla mojej rodziny, ale kogo mam za to winić?". Jerma, Wyspy Salomona

3Przerwanie edukacji

Problem ten zasygnalizowaliśmy już częściowo w akapicie dotyczącym dyskryminacji dziewczynek. Każdego roku, z powodu katastrof naturalnych i epidemii chorób endemicznych, przerw w edukacji doświadcza 37 milionów dzieci.

"Ulewy spowodowały wiele kłopotów. Trudno nam dojechać do szkoły, do lekarza, jedzenie podrożało". Shukri, 14 lat, Somalia

Jak możemy odmienić los niedożywionych dzieci? Kilka przykładów pozytywnych zmian

1Bangladesz

We współpracy Unii Europejskiej i Wspólnoty Narodów opracowanych zostało kilka relatywnie niedrogich technologii, pozwalających na podtrzymanie produkcji żywności na terenach dotykanych coraz gwałtowniejszymi zjawiskami pogodowymi. W Bangladeszu, walczącym z nasilającą się plagą powodzi, eksperymentalny system ogrodów-wież umożliwił podtrzymanie uprawy warzyw przez 98% biorących w programie rodzin. 63% z nich osiągnęło poziom produkcji pozwalający na sprzedawanie niewykorzystanych na własne potrzeby nadwyżek.

2vanuatu

Jeśli idzie o kraje borykające się z sezonowymi przerwami w dostępie do edukacji, dobrym przykładem może służyć Vanuatu. Po szczególnie destrukcyjnym cyklonie tropikalnym Harold z kwietnia 2020 r. (drugi najsilniejszy w historii pomiarów) w niektórych prowincjach uległo tam zniszczeniu nawet 70% szkół. Kraj ten, przy wsparciu zagranicznym, postawił wówczas na dywersyfikację przechowywania materiałów edukacyjnych, częściej przekazywanych teraz uczniom do domów. Państwo podjęło również starania na rzecz aktywizacji rodziców w procesie nauczania domowego.

3somalia

Organizacja "Save the Children" we współpracy z lokalnymi władzami i autorytetami uruchomiła w kilku regionach Somalii system wczesnego ostrzegania o sytuacjach kryzysowych. Somalia jest tu przypadkiem szczególnym, gdyż jest to kraj zmagający się zarówno z suszami, jak i powodziami, ale też wojną domową i terroryzmem. Stworzony system umożliwia dotarcie z pomocą humanitarną do poszkodowanych w ciągu 6 dni od ekspozycji na zagrożenie. Eksperci organizacji podkreślają przy tym, iż im krótszy czas potrzebny na uruchomienie wsparcia, tym konieczna pomoc jest mniej kosztowna. Również straty materialne są wówczas w większym stopniu odwracalne.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!