Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Kiedy otrzymanie rozgrzeszenia jest niemożliwe?
Żaden kapłan, włącznie z papieżem, nie może udzielić ważnego rozgrzeszenia osobie, której brak wewnętrznej dyspozycji jego przyjęcia. Ów brak dyspozycji polegać może na braku żalu za grzechy, odmowie uznania swojej winy lub pomniejszaniu jej, braku postanowienia poprawy (przynajmniej w formie pragnienia), tudzież braku gotowości zadośćuczynienia na miarę swoich możliwości.
W takich wypadkach, choćby kapłan wypowiedział formułę rozgrzeszenia (na przykład oszukany w którejś z tych spraw przez spowiadającego się), pozostanie ona nieskuteczną. Natomiast w przypadku wątpliwości spowiednika co do dyspozycji penitenta, gdy ten prosi o rozgrzeszenie, kapłan nie powinien go odmawiać ani opóźniać (por. Kodeks prawa kanonicznego, kan. 980).
Również celowe zatajenie przez spowiadającego się grzechu ciężkiego czyni całą spowiedź nieważną, a każdorazowe przyjęcie po niej Komunii św. stanowi świętokradztwo, a więc kolejny grzech ciężki.
Grzechy „zarezerwowane”
Istnieją takie grzechy, których nie może odpuścić zwykły ksiądz w przypadkowym konfesjonale. Rozgrzeszenie z niektórych zarezerwowane jest w prawie kościelnym kompetentnej kościelnej władzy – biskupowi lub nawet samej Stolicy Apostolskiej.
Grzechy zarezerwowane władzy biskupiej
Jedynie biskup (lub delegowani przez niego kapłani) mogą rozgrzeszyć z następujących grzechów:
– formalne odstępstwo od wiary;
– przemoc fizyczna lub zabójstwo biskupa;
– przemoc fizyczna lub zabójstwo duchownego lub osoby zakonnej popełnione „z pogardy dla wiary, Kościoła, władzy lub posługi kościelnej”, o ile została mu wymierzona kara interdyktu lub ekskomuniki;
– usiłowanie odprawienia mszy świętej, udzielenia rozgrzeszenia lub słuchanie sakramentalnej spowiedzi przez osobę niemającą do tego uprawnień;
– próba zawarcia małżeństwa przez duchownego lub osobę zakonną;
– przynależność do stowarzyszeń walczących z Kościołem.
Grzechy zarezerwowane Stolicy Apostolskiej
– znieważenie (w tym: zabieranie, porzucanie, przechowywanie w celach świętokradczych) Najświętszego Sakramentu;
– przemoc fizyczna wobec papieża lub zabicie go;
– zdrada tajemnicy spowiedzi przez spowiednika;
– udzielenie lub przyjęcie sakry biskupiej bez zgody Stolicy Apostolskiej;
– usiłowanie udzielenia rozgrzeszenia wspólnikowi z grzechu przeciwko szóstemu przykazaniu (poza niebezpieczeństwem śmierci).
Co z grzechem aborcji?
Do niedawna grzechem, którego odpuszczenie zarezerwowane było biskupowi (rozgrzeszenia mógł udzielić także kapłan, któremu biskup delegował tę władzę) był także grzech aborcji (w jakiejkolwiek formie) lub współuczestnictwa w niej w jakikolwiek sposób (na przykład przez finansowanie, namawianie, przeprowadzanie jej).
Obecnie – na mocy przywileju udzielonego przez papieża Franciszka w liście apostolskim Misericordia et misera z okazji Jubileuszowego Roku Miłosierdzia, a następnie podtrzymanego – prawo do rozgrzeszania z grzechu aborcji mają wszyscy kapłani, posiadający prawo do spowiadania.
Niemniej należy pamiętać, że popełnienie grzechu aborcji lub współuczestnictwo w nim nadal wiąże się z popadnięciem w karę ekskomuniki latae sententiae – tj. wiążącej mocą samego prawa. Polega ona na tym, że popada się w nią przez sam fakt dokonania zabronionego czynu. Nie trzeba, aby została ona wymierzona winnemu żadnym osobnym wyrokiem, ani ogłoszona.
Ekskomunika i jej konsekwencje
Osoba, która popadła w ekskomunikę, nie ma prawa przyjmować ani udzielać sakramentów i sakramentaliów. Nie może pełnić jakiejkolwiek posługi przy ich sprawowaniu i w innych aktach kultu. Nie wolno jej otrzymywać ani wykonywać żadnych kościelnych zadań, godności i urzędów, ani otrzymywać w związku z nimi żadnego wynagrodzenia.
Jeśli kara (nie tylko ekskomuniki, ale także interdyktu) została wymierzona publicznie, nie wolno takiej osobie nawet brać udziału w obrzędach liturgicznych, a gdyby nawet tego próbowała, należy przerwać sprawowany obrzęd i ją usunąć (por. KPK, kan. 1331).
Kodeks prawa kanonicznego w pewnych wypadkach dopuszcza jednak złagodzenie kary lub zastąpienie jej pokutą. Dotyczy to następujących sytuacji:
– gdy winny działał w stanie niepełnej poczytalności lub w afekcie (także pod wpływem środków odurzających, chyba że przyjął je specjalnie w tym celu, by popełnić dane przestępstwo);
– gdy winny nie ukończył jeszcze 18. roku życia;
– gdy winny działał przymuszony ciężką bojaźnią albo z konieczności;
– jeśli bez własnej winy nie wiedział, że to co robi jest nie tylko grzechem, ale i przestępstwem według prawa kościelnego, za które to przestępstwo grozi kara.
Odstępuje się całkowicie od wymierzenia kary, gdy:
– winny nie ukończył 16. roku życia;
– winny działał pod przymusem fizycznym, powodowany ciężką bojaźnią;
– winny jest osobą niepoczytalną.
Spowiedź ekskomunikowanego
Jak widać przypadki, w których zwykły ksiądz nie może udzielić rozgrzeszenia wiążą się z popadnięciem w karę ekskomuniki (lub interdyktu). Zatem logiczne jest, że aby taki penitent mógł otrzymać ważne rozgrzeszenie, najpierw należy zdjąć z niego tę karę.
Jest to możliwe zawsze, gdy uznaje swoją winę i odstępuje od uporu. Wówczas nie wolno mu odmówić zdjęcia kary. Spowiednik ma obowiązek pouczyć penitenta o konieczności i sposobach zwrócenia się do kompetentnej władzy kościelnej w celu zdjęcia kary.
Jeśli penitent wyraża taką wolę, to spowiednik w jego imieniu (nie podając jednak danych personalnych, a jedynie płeć i wiek oraz materię i okoliczności popełnienia przestępstwa) zwraca się pisemnie do tejże władzy kościelnej, a z penitentem umawia na spowiedź w odpowiednim terminie.
Sprawy takie procedowane są bardzo szybko i zazwyczaj nie trzeba czekać dłużej niż tydzień. Następnie, otrzymawszy stosowne zezwolenie od właściwej władzy kościelnej, spowiednik najpierw zdejmuje karę z penitenta, a następnie udziela mu ważnego rozgrzeszenia.
Wyjątkowe sytuacje
Prawo kanoniczne przewiduje też możliwość zwolnienia penitenta z kary, która nie była deklarowana (tj. ogłoszona publicznie przez kompetentną władzę kościelną), jeśli penitentowi trudno jest pozostawać w grzechu przez czas potrzebny do „załatwienia” sprawy w powyżej opisany sposób (por. KPK, kan. 1357). Wówczas może zdjąć z niego karę od razu i rozgrzeszyć go, pouczając jednak o obowiązku zwrócenia się do kompetentnej władzy kościelnej w ciągu miesiąca od tej spowiedzi, pod groźbą ponownego popadnięcia w tę samą karę.
Również w tej procedurze spowiednik może pomóc penitentowi, występując w jego imieniu. Obowiązek odniesienia się do właściwej kościelnej władzy (osobiście lub przez pośrednictwo spowiednika) mają także w ciągu miesiąca od wyzdrowienia ci, którzy zostali uwolnieni z kar i rozgrzeszeni w ciężkiej chorobie lub w niebezpieczeństwie śmierci.
Posługa misjonarzy miłosierdzia
Od Roku Miłosierdzia władzę zwalniania z kar zarezerwowanych Stolicy Apostolskiej mają też, na mocy decyzji papieża Franciszka, ustanowieni przez niego misjonarze miłosierdzia. Mogą oni uwolnić winnego od ciążącej na nim kary na forum sakramentalnym, tzn. bez konieczności pisania do Rzymu.
Misjonarze tacy ustanowieni zostali w każdej diecezji na świecie, a informacje o ich posłudze można uzyskać w lokalnej kurii lub na diecezjalnej stronie internetowej.
Sama formuła rozgrzeszenia powinna być poprzedzona wypowiedzeniem przez spowiednika następujących słów: „Na mocy udzielonej mi władzy uwalniam ciebie z więzów ekskomuniki/interdyktu. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego", na które penitent odpowiada „Amen".
Uwagi: