separateurCreated with Sketch.

Obrazy Miłosierdzia Bożego są dziś w wielu miejscach na świecie. Zobaczcie! [GALERIA]

Obrazy Miłosierdzia Bożego na świecie
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Pan Jezus patrzy na nas z fasad budynków, koszulek ewangelizatorów i wielu innych zaskakujących miejsc. 93 lata temu Pan Jezus poprosił s. Faustynę o namalowanie obrazu Miłosierdzia Bożego.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Na polecenie Jezusa

O ten obraz poprosił siostrę Faustynę Kowalską sam Chrystus, ukazując się jej w takiej właśnie postaci wieczorem, 22 lutego 1931 r. w klasztorze w Płocku. Pod kierunkiem autorki „Dzienniczka” wizję tę próbował uwiecznić na płótnie w 1934 r. artysta z Wilna – Eugeniusz Kazimirowski. Faustyna nie była zadowolona z efektu. Wówczas usłyszała od Zbawiciela: „Nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w łasce Mojej” („Dzienniczek”, 313).

Z kolei 80 lat temu jezuita o. Józef Andrasz, spowiednik i kierownik duchowy mistyczki, uroczyście poświęcił najsłynniejszą wersję malowidła, autorstwa Adolfa Hyły. To wizerunek czczony dziś w kaplicy klasztornej Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Jego kopie i reprodukcje można spotkać na całym świecie.

Obrazy Miłosierdzia Bożego na świecie
Pucybut przy swoim warsztacie z obrazem Miłosierdzia Bożego w arkadach przy Plaza de Armas w Limie (Peru)

Przy pucybucie w Limie

W jednej z dzielnic Limy, w uliczce, którą przechodzą mieszkańcy na plac targowy, dostrzegam kapliczkę z figurą Miłosiernego. W arkadach przy głównym placu stolicy Peru  widzę obrazek z Miłosierdziem Bożym przy stanowisku pracy …pucybuta. Staruszek zdrzemnął się, czekając na kolejnych klientów.

W niedzielę w tym samym mieście uczestniczę w Mszy św. w archidiecezjalnym sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Pamiątkowa tablica na murze świątyni jest podziękowaniem dla fundatora i proboszcza parafii, który służył tu w latach 1994-2006. Zwraca uwagę imię księdza: „Czesław” i swojsko brzmiące nazwisko.

Obrazy Miłosierdzia Bożego
Obraz z niedoskonałym napisem w języku chichewa - Malawi

W sercu Afryki

„Yesu, Ndikukhulupirira Inu” – tak tłumaczy dziś słownik chichewa [czyt. cziczeła] zdanie: „Jezu ufam Tobie”. Prawda, że niełatwo wymówić? Obraz, a właściwie przystosowany do afrykańskich warunków klimatycznych wydruk, dostarczono w 2005 r. do ubogiego materialnie, choć bogatego życzliwością ludzi, Malawi.

Ufundowany przez darczyńców z Polski wizerunek miał w podpisie niejedną literówkę, a w dodatku brakowało tam wyrazu „Tobie”. Cóż, nie istniał wtedy jeszcze internetowy słownik... Wymyślono zatem, że błędny napis przysłoni rama, na której miejscowi wyrzeźbią prawidłowy tekst. Ks. Paweł, polski misjonarz, cieszył się, że jego czarnoskóre „owieczki” będą miały do Kogo się uciekać...

Obrazy Miłosierdzia Bożego
Plaża nad Bałtykiem. Ewangelizacja Nadmorska w 2014 r.

Z budynków i koszulek

Wielkogabarytowa podobizna Jezusa Miłosiernego spogląda czasem z fasad budynków polskich miast, np. w Koszalinie czy w Krakowie. W tym ostatnim – za sprawą sióstr szarytek. Wystawiły ją z okazji procesji Bożego Ciała. – I tak zostało. Przechodnie bardzo dobrze reagują – tłumaczy jedna z sióstr. Faktycznie. Przystanek autobusowy obok dworca, zwykły pochmurny dzień, a tu taki widok! Aż chce się żyć, wiedząc, że Ktoś czuwa nad tobą...

Rysunek nawiązujący do obrazu Miłosierdzia Bożego zdobi również koszulki uczestników corocznej ewangelizacji nadmorskiej organizowanej nad Bałtykiem. Przez kilka dni, nie nosząc ze sobą pieniędzy ani nie mając zapewnionych noclegów, głoszą plażowiczom Ewangelię i ufają w Bożą Opatrzność. Jezus przemawia, zanim ewangelizatorzy otworzą usta.

Więcej o obrazie Miłosierdzia Bożego można przeczytać tutaj.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!