separateurCreated with Sketch.

Porcja dobrego nastroju – co jeść, by nie dać się chandrze?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Marta Klimek - 10.05.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Wpływ diety na funkcjonowanie naszego ciała, jego wygląd, sprawność i odporność, dość łatwo sobie uzmysłowić. Jednak zależność między zawartością naszego talerza, a stanem umysłu i nastrojem dla wielu nie jest już tak oczywista. Bo wcale nie chodzi o zajadanie smutków czy pocieszanie się lodami i czekoladą…

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Nieodpowiednia dieta może nie tylko psuć humor, ale też zwiększać ryzyko występowania depresji. Czego unikać w trosce o psychiczny dobrostan? Głównymi wrogami naszego nastroju są biała mąka i cukier.

Niestety – „biała śmierć” to nie tylko legenda, ale prawdziwe zagrożenie dla naszego ciała i psychiki. Zarówno rafinowany cukier, jak i oczyszczone ziarna pszenicy obciążają spożywane przez nas produkty wysokim indeksem glikemicznym. To on jest odpowiedzialny za szybkie i krótkotrwałe skoki glukozy we krwi, które przyczyniają się do powstawania stanów zapalnych układu nerwowego. Efektem takiej huśtawki może być zmęczenie, drażliwość, zawroty głowy, bezsenność, nadmierne pocenie, słaba koncentracja i pamięć, pragnienie oraz problemy trawienne.



Czytaj także:
Porcja odporności – co jeść, by nie chorować?

Jak wykazują badania, długotrwałe stosowanie diety bogatej w wysoko przetworzone produkty sprzyja również depresji – jednego z najczęściej występujących zaburzeń psychicznych. Jej przyczyn może być oczywiście bardzo wiele – problemy osobiste, zawodowe, śmierć lub choroba kogoś bliskiego. Na większość z nich zwyczajnie nie mamy wpływu. Dieta jest natomiast czynnikiem, który jako jeden z niewielu jesteśmy w stanie kontrolować. Może skutecznie wpływać na nasze codzienne funkcjonowanie, sprawność umysłu i odporność psychiczną. Co zatem jeść, by budować nie tylko odporność ciała, ale i ducha?

 

Antyoksydanty

Słynne przeciwutleniacze, o których słyszymy w niemal każdej reklamie kremu przeciwzmarszczkowego, chronią przed starzeniem nie tylko naszą skórę, ale również układ nerwowy. A sprawność połączeń neuronalnych to podstawa zdrowia psychicznego. By zatem zadbać o fundament dobrego nastroju warto włączyć do codziennej diety bogate w antyoksydanty owoce (jagody, jeżyny, truskawki, jabłka i aronię), warzywa (czerwoną kapustę, buraki i fasolę) i przyprawy, takie jak cynamon, oregano czy curry.

 

Kwas foliowy

Zawarty w większości zielonych warzyw kwas foliowy wspomaga produkcję serotoniny – jednego z hormonów szczęścia. Łagodzi nerwy, poprawia nastrój, a dodatkowo wspomaga pamięć. Można go znaleźć w roślinach kapustnych, brokułach, brukselce, w szpinaku, a także szparagach i awokado. Poza „zielonym” sezonem warto sięgnąć również po dostępne przez cały rok ziarenka cieciorki i soczewicy.



Czytaj także:
Co jeść, co pić, jak się leczyć. Hildegarda wprowadza się do Krakowa

 

Kwasy Omega-3

Dobroczynne kwasy zawarte m.in. w tłustych rybach odpowiedzialne są za budowę membran neuronów oraz ich ochronę. Pozytywnie wpływają na kondycję naczyń krwionośnych, a dzięki właściwościom przeciwzapalnym chronią przed infekcjami. Ich bogatym źródłem są nie tylko morskie ryby, ale również orzechy, pestki, olej rzepakowy i siemię lniane.

 

Selen

Cennym, choć rzadko występującym w pokarmach składnikiem, który znacząco wpływa na funkcjonowanie naszego mózgu, a co za tym idzie również stan emocji, jest selen. Jego niedobory mogą powodować nerwowość i niestabilność emocjonalną. Wykorzystywany w leczeniu depresji pierwiastek znaleźć można przede wszystkim w orzechach brazylijskich, a także w rybach morskich, owocach morza i podrobach.

 

A coś słodkiego?

Jeśli nie wyobrażasz sobie „szczęśliwej diety” bez kawałka czekolady, zdecydowanie wybierz tę gorzką (min. 70% kakao). Zwróć uwagę, by nie zawierała dodatku cukru i ciesz się wykwintnym smakiem bogatych w magnez kosteczek. Zawarte w nich żelazo, cynk i selen sprzyjają produkcji serotoniny i endorfin, odpowiedzialnych za odczuwanie szczęścia i przyjemności.



Czytaj także:
Pocieszycielka czekolada. Czy pomoże nakarmić twoją duszę?

 

Pełnowartościowa prostota

Ponieważ głównym zagrożeniem dla naszych emocji i nerwów są wysoko przetworzone, pozbawione naturalnych wartości produkty, podstawą dietetycznej profilaktyki powinna być prostota. Zapomnij więc o fast foodach, sztucznie doprawianych daniach instant i postaw na naturę. Wiosną, gdy na targach są świeże sezonowe warzywa i owoce, nastrój poprawia już samo patrzenie na kolorowe dary natury. Wypełnij nimi swój talerz, zaproś do wspólnego posiłku najbliższych i ze smakiem chroń się przed chandrą i huśtawkami nastrojów!

Źródła: Psychologies.com, Poradnikzdrowie.pl

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.