separateurCreated with Sketch.

3 sprawdzone przepisy na tłusty czwartek, czyli karnawałowa zabawa ze słodkościami

Pączki, mufiny i fawory na Tłusty Czwartek
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Joanna Operacz - 05.02.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Końcówka karnawału to czas na zabawę i pyszne, choć nie zawsze niskokaloryczne słodkości. Jeśli macie dzieci, możecie im i sobie zafundować dodatkową atrakcję – wspólne przygotowywanie karnawałowych frykasów. Będziecie zachwyceni!
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

U nas przebojem są faworki. Owszem, można je kupić w cukierni albo w sklepie, ale domowe są smaczniejsze, a poza tym dzieci zachwycają się magicznym procesem ich przygotowywania. Tak – magicznym! Czy to nie cudowne, że z nieciekawych, bladych placków powstaje coś tak fikuśnego, finezyjnego i kruchego?

Do dzisiaj pamiętam, jakie wrażenie robiło na mnie w dzieciństwie smażenie faworków i wcale się nie dziwię moim dzieciom, że w karnawale zawsze domagają się, żebyśmy je chociaż raz zrobili. Zwykle nie chce mi się za to zabierać (proporcje włożonej pracy do osiągniętego efektu, zwłaszcza pod względem wagi, nie są imponujące, nieprawdaż?), ale zawsze sobie powtarzam, że jeśli nie nauczę ich robienia faworków, to w naszej rodzinie umrze pewna piękna tradycja. Wypróbujcie zatem nasz przepis.

Faworki

Faworki na Tłusty Czwartek
Blażej Pieczyński / Flickr

500 g mąki pszennej tortowej
2 łyżki cukru pudru
6 żółtek
50 g masła
3 łyżki gęstej śmietany
2 łyżki spirytusu lub wódki
szczypta soli
800 g smalcu do smażenia
cukier puder po posypania

Mąkę posiekać z zimnym masłem. Dodać żółtka, śmietanę, sól i spirytus. Zagnieść ścisłe ciasto. Gdy zacznie odstawać od miski, przełożyć na stolnicę. Raz za razem dość mocno uderzać w ciasto wałkiem. Rozpłaszczającą się kulę zwijać, składać i znowu uderzać, aż ciasto się napowietrzy. Czynność powtórzyć kilka razy. Przełożyć ciasto do miski, przykryć ściereczką i odstawić w chłodne miejsce na ok. godzinę.

Stolnicę i wałek posypać mąką. Podzielić ciasto na części. Po kolei rozwałkowywać na grubość ok. 1-2 mm (tajemnica dobrych faworków to jak najcieńsze rozwałkowanie ciasta). Placki pokroić na pasy. W środku każdego paska zrobić nacięcie i przełożyć przez nie jedną końcówkę.

W szerokim, płaskim garnku mocno rozgrzać tłuszcz. Wkładać faworki partiami, żeby swobodnie pływały. Po chwili smażenia odwracać je na drugą stronę. Gdy będą złote z obu stron, wyjmować je i układać na papierowych ręcznikach. Faworki posypać cukrem pudrem.

Pączki

Natomiast nie trzeba mnie specjalnie namawiać na pączki. Nie do końca rozumiem, dlaczego te najbardziej sztandarowe "tłustoczwartkowe" słodkości mają opinię skomplikowanych w przygotowaniu i pracochłonnych. Jeśli przestrzega się kilku prostych zasad, ciasto drożdżowe jest niezawodne i dość szybkie.

Dla dzieci robienie pączków to spora frajda – mogą łapkami miesić ciasto, a potem formować i nadziewać pączki. Dodatkową atrakcją mogą być różne rodzaje nadzienia. Oprócz konfitury z róży możecie wykorzystać np. wiśnie z kompotu, gęsty dżem z czarnej porzeczki (mój ulubiony) albo kawałki czekolady. Pączki z różnym nadzieniem warto po usmażeniu odłożyć na oddzielne tace. Albo można z tego zrobić zabawę i pomieszać je, żeby potem mieć niespodziankę przy jedzeniu.

Pączki na Tłusty Czwartek
Pixabay

3 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mleka
40 g drożdży
4 żółtka
1 jajko
4 łyżki masła
3 łyżki cukru
1 opakowanie cukru wanilinowego
szczypta soli
200 g marmolady lub konfitury
1 kg smalcu do smażenia
cukier puder do posypania

Mleko podgrzać, wymieszać z cukrem, 1 łyżką mąki i pokruszonymi drożdżami. Kiedy rozczyn zacznie zwiększać objętość, przełożyć do miski i dodać żółtka, jajko, cukier wanilinowy, sól oraz mąkę. Wyrabiać do uzyskania sprężystego ciasta. Dodać roztopione i wystudzone masło. Kiedy ciasto zacznie odstawać od ręki, przykryć je ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce.

Kiedy ciasto podwoi objętość, delikatnie rozwałkować je na gruby placek i wycinać szklanką placuszki. Na każdy placuszek nakładać po ½ łyżeczki marmolady i zlepiać w kulkę. Ważne jest dokładne zalepienie otworów – jeśli zostaną dziurki, nadzienie będzie wyciekać podczas smażenia i powodować pryskanie tłuszczu. Układać pączki na stolnicy, pozostawić do wyrośnięcia na ok. 20 min.

Rozgrzać tłuszcz. Smażyć pączki na niezbyt silnym ogniu, z obu stron na złoty kolor. Pierwszy pączek warto rozkroić i sprawdzić, czy nie jest w środku surowy (w takiej sytuacji trzeba zmniejszyć płomień i wydłużyć czas smażenia). Odsączyć pączki na papierowym ręczniku. Kiedy ostygną, posypać cukrem pudrem.

Muffinki

Jeśli jednak nie przemawia do was wizja stania nad garnkiem pełnym skwierczącego smalcu albo jeśli sceptycznie oceniacie własne umiejętności kulinarne, możecie zrobić muffinki. To też jest dobra opcja na "bardzo szybki tłusty czwartek" (10 minut przygotowywania, 20 minut pieczenia, 3 minuty zmywania). Jeśli dzieci są już na tyle duże, żeby zacząć samodzielną przygodę z pieczeniem, muffinki mogą być pyszną i łatwą wprawką. Podaję przepis na muffinki kakaowe, ale można je zrobić w wielu wersjach – np. bez kakao albo z mąką pełnoziarnistą. Można dodać do ciasta różne dodatki, np. drobno pokrojoną czekoladę, groszki czekoladowe, owoce, orzechy, wiórki kokosowe.

Mufinki
Pixabay

Suche składniki:
500 g mąki pszennej tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
2 łyżki kakao
dodatki

Mokre składniki:
2 jajka
350 g cukru
180 ml oleju
500 mleka
2 duże łyżki powideł śliwkowych (ew. innego dżemu)

Rozgrzać piekarnik do 180°C. Wymieszać łyżką mokre składniki, dodać je do suchych. Mieszać tylko do połączenia się składników (jeśli ciasto będzie długo mieszane, muffinki wyjdą twarde). Przełożyć do foremek. Piec ok. 20 minut.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.